Przez ostatnie tygodnie odnieść można było wrażenie, że Antek Królikowski robi dosłownie wszystko, co w jego mocy, aby okryć nazwisko swojej rodziny hańbą. Porzucił żonę w zaawansowanej ciąży dla młodszej kochanki z klatki obok, stał się agresywny w stosunku do dziennikarzy, spoufalił się z ochroniarzem "Oszusta z Tindera", a następnie ruszył z karkołomną kampanią ocieplenia wizerunku na grobie własnego ojca. Nikt nie spodziewał się, że w tak krótkim czasie uda mu się upaść jeszcze niżej. Sobotniej nocy pogubiony celebryta przeszedł jednak nasze najśmielsze oczekiwania.
Z początkiem kwietnia Królikowski obwieścił światu, że dołączył do nowopowstałej "federacji MMA" Royal Division jako jej włodarz. Razem z podzieleniem się tą radosną nowiną zapowiedział od razu, że zamierza wywołać "międzynarodowy skandal". Była mowa o zorganizowaniu walki, jakiej Polska jeszcze nie widziała. Faktycznie, wytypowani do szarpaniny w klatce kandydaci okazali się sporym zaskoczeniem. Królikowski z ferajną wybrali bowiem sobowtórów Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.
Zawsze chciałem uratować świat, choćby symbolicznie. 30 kwietnia w Opolu dojdzie do spotkania dwóch facetów, wyglądających jak Ci, którzy muszą ze sobą poważnie porozmawiać… Dochód z freak fightu zostanie przeznaczony na pomoc dla ofiar wojny na Ukrainie. Faworyt jest tylko jeden! - pisze Królikowski pod zdjęciem z sobowtórami zamieszczonym na Instagramie.
Nie musimy raczej wyjaśniać, jak bardzo chore i zwyczajnie po ludzku niewłaściwe jest tego typu postępowanie, szczególnie gdy w wyniku wojny za naszą wschodnią granicą nadal każdego dnia giną tysiące ludzkich istnień. Społeczność internetowa ewidentnie podziela tę opinię, o czym dała znać w sekcji komentarzy pod kompromitującym postem.
Wyjątkowo otwarcie do Królikowskiego zwrócił obrońca reprezentacji Polski w piłce nożnej Kamil Glik:
Ciebie pop***doliło do końca idioto? Sz**am i rzy*am na ciebie.
Obudziłam się i żałuję, że jednak jeszcze nie śnię. Antek! Miej litość - dopisała Maffashion.
Chyba tego kompletnie nie rozumiem - skomentowała Urszula Dębska.
Antek, prywatnie - weź w**eb ten post. Masz pewnie z nimi jakieś konkretne deale, ale dacie rade to zamienić na coś innego. Strasznie złe to - dodał Maciej Dąbrowski z Programu z D*py.
Anonimowi użytkownicy portalu również nie okazali Antkowi litości.
Dobrze, że twój ojciec tego nie widzi. Skasuj to i przeproś matkę/ Czy można niżej upaść?/ Powinieneś zostać usunięty z show biznesu/ Ludzie umierają, a ty promujesz się walką sobowtórów. Dno/ Wracaj do kochanki/ Upadek. Szczytny cel nie usprawiedliwia takiej żenady - czytamy.
Myślicie, że właśnie staliśmy się świadkami oficjalnego końca "kariery" Antka Królikowskiego?