Mimo młodego wieku Kelly Osbourne jest prawdziwą weteranką show biznesu. Córka Ozzy'ego Osbourne'a i jego żony Sharon na celebryckim świeczniku pojawiła się jako nastolatka. Udział w rodzinnym reality show otworzył przed Kelly drzwi do kariery, a jednocześnie zaowocował traumą, z którą córka gwiazdorskiej pary borykała się przez lata.
Dziś 36-letnia celebrytka zapewnia, że pokonała demony przeszłości i całkiem nieźle ogarnia swój biznes. Kelly, która trzy lata temu przeszła operację zmniejszenia żołądka, bardzo dba o swój wizerunek i zapewnia, że świetnie się czuje w swoim ciele.
Ostatnio Osbourne wywołała spore zamieszanie, publikując w sieci nowe zdjęcia, na których prezentuje się nieco inaczej, niż jakiś czas temu. Fani stwierdzili, że 36-latka nie przypomina siebie sprzed lat i orzekli, że kobieta wygląda, jakby przeszła kilka operacji plastycznych.
Kelly szybko zareagowała na te sugestie. Córka legendy rocka zdecydowanie zaprzeczyła, jakoby skalpel kiedykolwiek tknął jej skórę na twarzy. Jednocześnie celebrytka wyjaśniła, że owszem, poprawiała wygląd, ale wyłącznie za pomocną zastrzyków.
Nie robiłam żadnych operacji plastycznych. Nigdy nie robiłam nic z moją twarzą, oprócz paru zastrzyków w usta, szczękę i czoło - doprecyzowała Kelly. Nie kłamię i dziękuję za wszystkie komplementy - podsumowała.
Gwiazda reality show postanowiła zamknąć temat stwierdzeniem:
Uciszmy te głupie plotki!!! Nie możecie być po prostu cieszyć się moim szczęściem?
Trzy lata temu Kelly przeszła operacją, która nie miała nic wspólnego z konturem szczęki czy wielkością ust. Celebrytka poddała się wówczas zabiegowi zmniejszenia żołądka, po którym schudła prawie 40 kilogramów.
Fajnie dziś wygląda?