Izabela Macudzińska jest jedną z tych celebrytek, które zyskały rozpoznawalność za sprawą telewizyjnego show. Jej drzwiami do świata show biznesu okazał się bowiem nieemitowany już format "Królowe życia". Dzięki występom w kontrowersyjnym programie TTV 40-latce udało się zgromadzić liczące ponad pół miliona osób grono fanów na Instagramie. To właśnie na profilu w popularnym serwisie pokazuje swoją "królewską" codzienność.
Izabela Macudzińska chętnie promuje w sieci także swoich bliskich: męża Patryka i córkę Elizę. Nastoletnia pociecha influencerki również może się pochwalić prężnie rozwijającymi się social mediami. Dziewczyna ma bowiem ewidentną chrapkę na karierę w mediach. Niedawno głośno było o jej pierwszej piosence.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izabela Macudzińska pokazała nagranie z córką. Fani w szoku
W poniedziałek Eliza opublikowała tiktoka z rodzicami, którego następnie jej znana mama udostępniła u siebie na Instagramie. Pod publikacją zaroiło się od komentarzy. Większość zdecydowanie odnosiła się do tego, że latorośl Izy i Patryka rośnie jak na drożdżach.
Pamiętam, jaka była młodziutka w programie, a tu już taka pannica, śliczna kobitka; Piękna córka Wam wyrosła; Elizka to już prawdziwa kobietka, kiedy ten czas przeleciał... Oj, tatuś będzie pilnował córeczkę; Jeju, nie poznałam Elizy, wygląda ślicznie w tych włoskach; Iza, córka kopia Ciebie - czytamy.
Internauta krytykuje rozjaśnione włosy córki Izabeli Macudzińskiej. Odpowiedziała
Nie wszystkie uwagi były jednak tak serdeczne. Jednemu z internautów ewidentnie nie spodobała się blond fryzura Elizy.
A ile lat ma to dziecko, że włosy są już rozjaśnione? - zapytał, doczekując się odpowiedzi celebrytki.
Teraz kończy 16 - zaczęła, następnie odnosząc się do przytyku dotyczącego rozjaśnionych włosów córki:
(...) Tak, pozwoliłam na to, nie widzę w tym problemu. Jeśli moja córcia tego chciała - ok. Była to przemyślana decyzja, którą obie przegadałyśmy. Wszelkie za i przeciw. I skoro tego pragnęła, to czemu mam jej zabronić. Ważne, aby być pewnym tego, czego się chce i myśleć do przodu i tak było tu teraz, więc sama zaprowadziłam córkę do najlepszego specjalisty. (...) Bo jak już miała coś robić z włosami, to tylko on mógł się tym zająć - wyjaśniła obszernie Macudzińska.
I wszystko jasne?