Michał Wiśniewski po raz piąty został tatą. Dwa dni temu żona wokalisty, Pola Wiśniewska, urodziła ich pierwsze dziecko - syna o oryginalnych imionach Falco Amadeus. Imiona nie są przypadkowe - wokalista nazwał tak potomka na cześć swego ulubionego muzyka Falco, którego największym przebojem jest kawałek "Rock Me Amadeus".
W rozmowie z Faktem Wiśniewski zdradził, że późne ojcostwo jest dla niego sposobem na odmłodzenie. Dobiegający powoli pięćdziesiątki muzyk uważa, że powrót do pieluch w jego wieku to świetny sposób na odmłodzenie. Wiśniewski, który znów czuje się jak 18-latek, nazywa dziecko "rewitalizacją starszego pana".
Jakby na poparcie swoich słów Michał zmienił nieco kontent na swoim instagramowym profilu i wrzucił właśnie filmik prosto z dziecięcego pokoju. Widać na nim łóżeczko bobasa z personalizowanym wyposażeniem - na jednej z poduszek wyhaftowano imię Falco. Przy okazji Wiśniewski pokazuje muzyczną karuzelę z uspokajającą dziecko melodyjką i reklamuje sprzedawcę artykułów dla dzieci.
Fani odebrali nagranie jako potwierdzenie radosnej nowiny i pospieszyli z gratulacjami dla rodziców.
"Ogromne gratulacje dla ciebie Michale i dla Poli. Niech synek chowa się zdrowo radośnie i szczęśliwie. PS piękna melodyjka", "Elegancko", "Gratulacje, panie Michale", "Gratulacje dla Rodziców najszczersze, szczęśliwego dzieciństwa dla maluszka" - piszą internauci.
Myślicie, że na profilu Michała będzie teraz więcej tematów parentingowych?