Daniel Martyniuk znów przykuł uwagę internautów po zaprezentowaniu nieudanego występu w Las Vegas, gdzie pod kasynem próbował śpiewać utwór Tiny Turner. Internauci wyrażali zaniepokojenie jego zachowaniem. Martyniuk tłumaczył się, że to tylko "gra aktorska" i żart z wykorzystaniem AI...
Krytycy zwracają uwagę na jego podejście do ciężarnej żony oraz brak refleksji nad rodzinnymi obowiązkami. Zenon Martyniuk wielokrotnie apelował do syna o rozwagę i zmianę postawy, czego, jak widać, Daniel chyba znów nie wziął sobie do serca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daniel Martyniuk prowadzi monolog pod nagraniem spod kasyna
Nowe komentarze co rusz pojawiają się pod ostatnim nagraniem Daniela Martyniuka. Tym razem jeden z internautów porównał go do nietrzeźwych mężczyzn pod sklepem, którzy proszą przechodniów o pieniądze.
Ojciec pewnie pęka znów z dumy. Człowieku, mogłeś żyć jak pączek w maśle, a wyglądasz jak żul, co mówi: "Daj szefuńciu 5 zł" - stwierdził jeden z internautów.
Wyraźnie zdenerwowany Daniel Martyniuk odpowiedział, że nikomu nie powinno się wytykać, w jakim stanie jest na wakacjach.
Sprawdź temperaturę szefuńciu i jak już gadamy, to poratuj dwa złote. (...) I zapamiętaj sobie, że mam na imię Daniel Martyniuk, a Zenon Martyniuk to mój tato. Jak ty jedziesz na wakacje, to też wszyscy tak ci piszą? Znasz mnie, pytam się, znasz? A może chcesz poznać? Podać adres? Porozmawiamy normalnie, na oczy mnie nie widziałeś - odpowiedział wyraźnie zbulwersowany Daniel Martyniuk.
To jednak nie wszystko. W komentarzach zaczął dopytywać, dlaczego ludzie mają do niego tak duży problem i rozpoczął tym samym rozmowę sam ze sobą.
Za co mnie tak obrażacie? Coś komuś tu się dzieje na tym filmie? Za co? Po co te gadki? Co jest z wami? - dopytywał Martyniuk.
Syn Zenona Martyniuka wyznał, że stara się czerpać radość z życia.
Szczęśliwy człowiek jest na tym filmie w przeciwieństwie do was - stwierdził.
Na sam koniec zasugerował, że wie, skąd się wzięła nagonka na niego i wkrótce ujawni całą prawdę.
Nikt z was nie wie, czemu zaczął się ten hejt kilka lat temu? Chyba pora to powiedzieć - dodał.
Smutne?
Zobacz: Zenek Martyniuk ZAPRZECZA medialnym doniesieniom o zakupie domu w Hiszpanii. "Żadnego tam nie mam"
