Gdy tylko Klaudia El Dursi pojawiła się na ekranach telewizorów w programie Top Model, zarówno widzowie, jak jurorzy dostrzegli w "skromnej krawcowej" medialny potencjał, którego nie można było zmarnować. Choć od początku wiadomo było, że egzotyczna piękność raczej nie ma większych szans na wygraną w programie i podbicie światowych wybiegów, jej przebojowe usposobienie (i skłonność do konfliktów) zwróciły uwagę producentów, którzy krótko po zakończeniu show zaoferowali bydgoszczance możliwość poprowadzenia pierwszego sezonu nowego programu randkowego - Hotel Paradise.
O ile umiejętności El Dursitarget="_blank"> jako prowadzącej zostały ocenione przez fanów show - delikatnie mówiąc - miernie, dobra passa w życiu 31-latki wciąż trwa, o czym świadczyć może fakt, że celebrytce powierzono poprowadzenie kolejnego sezonu "HP". Po powrocie do ojczyzny z nagrań na Bali, Klaudia zmuszona była spędzić dwa tygodnie w odosobnieniu, jednak gdy tylko kwarantanna dobiegła końca, aspirująca celebrytka ruszyła "na miasto", żeby przy pomnieć o sobie mediom.
Już niebawem o niedoszłej "top model" znów będzie głośno, a wszystko za sprawą nowego sezonu Hotelu Paradise, który swoją premierę będzie miał już 31 sierpnia. Tymczasem, w ramach promocji kolejnej odsłony show, w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, na której niezaprzeczalną gwiazdą była właśnie Klaudia. Tego dnia niegdysiejsza "uboga krawcowa" postanowiła podkreślić swój awans społeczny, stawiając na elegancki, beżowy zestaw składający się z prostej marynarki i obszernych spodni. Modny look dopełniły delikatne sandałki na obcasie i pasek Fendi za 5 500 złotych.
Zobaczcie, jak Klaudia prezentowała się na wtorkowej konferencji prasowej Hotelu Paradise. Ikona stylu?