Beyonce i Jay-Z zaszczycają swoją obecnością tylko najbardziej prestiżowe wydarzenia. Najwięcej informacji na temat tego, co porabiają na co dzień, można zdobyć, śledząc media społecznościowe.
Piosenkarka chwaliła się ostatnio na Instagramie zdjęciami z pobytu w Wenecji, gdzie paradowała z torebką przypominającą bogato zdobioną... urnę.
W trakcie pobytu we Włoszech małżonkowie gościli też na ślubie Geraldine Guyot i Alexandre Arnaulta - syna Bernarda Arnaulta, francuskiego miliardera i właściciela takich marek jak Christian Dior, Givenchy czy Louis Vuitton. Co ciekawe, była to już druga ceremonia ślubna tej pary. Pierwsza odbyła się w lipcu.
Na uroczystość Jay-Z założył garnitur z białą koszulą i krawatem. Z kolei Beyonce wystroiła się seledynową sukienkę, szpilki pod kolor i czarny płaszcz. Na twarzy miała czarną maseczkę. Stylizację uzupełniła błyszczącą torebką w kształcie kuli. Największą uwagę przyciągał ogromny dekolt gwiazdy, na którym lśnił naszyjnik wysadzany diamentami.
Goście dotarli na imprezę gondolami. W trakcie rejsu Beyonce zdjęła maseczkę i przez chwilę widać było jej twarz.
Pojawienie się słynnej pary muzyków na ślubie syna miliardera wywołało poruszenie, a paparazzi dwoili się i troili, by zrobić im zdjęcia.
Skradli show?
Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki. Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!