Anna i Robert Lewandowscy rozpoczynają właśnie kolejny rozdział w życiu. Po ośmiu latach dzielenia życia między Monachium a Warszawą para opuściła swoją posiadłość w Niemczech i rozpoczęła poszukiwania idealnego lokum w Katalonii. Celebrytka zmontowała nawet wzruszający filmik, na którym cała rodzina żegna się ze starym domem i bawarskimi przyjaciółmi.
Lewa stacjonowała przez ostatnie kilku tygodnie na Majorce, a letnie dni upływały jej na dokazywaniu z córkami i sterowaniu licznymi biznesami. Ostatnio pokazała m.in., jak łapie promienie słońca, pozując na jachcie w bikini. Podzieliła się też kilkoma ujęciami pociech.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ostatnich latach wyraźnie wzrosło zainteresowanie Ani modą, która kiedyś ponoć nie odgrywała w jej życiu większej roli. Lewandowska potrafi wydać na markowe ciuszki, jednak najczęściej można ją spotkać w projektach Saint Laurent i Dolce&Gabbana (z obiema markami celebrytkę wiążą intratne kontrakty). Wypoczywającą na urlopie Anię spotkać można głównie w dresach i wygodnych zestawach do ćwiczeń.
W czwartek 33-latka postanowiła zrobić jednak odstępstwo od wakacyjnej normy i wystroiła się w błękitną sukienkę z obszernymi ramionami włoskiego domu mody za 7,5 tysiąca złotych, do której dopasowała sandałki na obcasie D&G za 4,5 tysiąca złotych. Do zdjęcia "odstawiona" karateczka zapozowała z ukochanym pudelkiem Bellą.
Powiało luksusem?