Alicja Bachleda-Curuś urodziła się w góralskiej rodzinie. Przyszła na świat 40 lat temu w Meksyku, gdzie spędziła pierwsze miesiące życia. Jest drugim dzieckiem Lidii i Tadeusza Bachledy-Curusiów, byłej tancerki baletowej i geologa, w przeszłości pełniącego funkcję m.in. wiceministra środowiska. Majątek całego rodu opiewa na kwotę znacznie przewyższającą miliard złotych, co plasuje Bachledów w czołówce zestawienia najbogatszych rodzin w Polsce.
ZOBACZ: Czym zajmuje się rodzina Alicji Bachledy-Curuś? Majątek klanu szacuje się na 1,3 miliarda złotych
Ojciec Alicji Bachledy-Curuś walczył o życie
Członkowie znanej rodziny mocno strzegą swojej prywatności. W 2012 r. do mediów dotarła jednak informacja o ciężkiej chorobie pana Tadeusza. Mężczyzna zachorował na białaczkę trzeciego stopnia.
W tym trudnym okresie Alicja Bachleda-Curuś nie opuszczała rodzinnego Krakowa. Bardzo mocno angażowała się w akcje społeczne popularyzujące oddawanie szpiku kostnego. Choć udało znaleźć się wiele chętnych osób, które dołączyły do rejestru dawców, a tym samym mogły pomóc innym oczekującym na przeszczep, lekarze uznali, że w przypadku ojca aktorki jest już za późno na przeprowadzenie tego zabiegu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodzinie Alicji Bachledy-Curuś pomógł cud
Stan Tadeusza Bachledy-Curusia stopniowo pogarszał się, a załamani najbliżsi bezskutecznie szukali sposobu na nawiązanie walki z chorobą. Stryj aktorki, Adam, zaproponował zastosowanie pozamedycznego rozwiązania. Postanowił przekazać swojemu bratu relikwie Ojca Świętego.
Przechodził chemioterapię, lekarze jednak nie dawali mu szans. Dałem mu wtedy relikwie św. Jana Pawła II i brat wyzdrowiał. Zbliża się teraz do 80. roku życia. Nawet profesor, który prowadził brata w tym ciężkim stanie, powiedział, że to był cud. I mogę zaświadczyć publicznie, że my w rodzinie doświadczyliśmy cudu z łaski św. Jana Pawła II - wyznał były burmistrz Zakopanego w rozmowie z portalem i.pl.
Po sześciu latach ojciec Alicji Bachledy-Curuś ostatecznie pokonał chorobę. Dziś wiedzie spokojne życie na emeryturze, pozostając w kontakcie ze swoimi dziećmi i wnukiem, Henrym Tadeuszem, z którym niedawno miał okazję spędzić część wakacji.
ZOBACZ TEŻ: Alicja Bachleda-Curuś zostawiła syna w Polsce i wyleciała do USA. Miała "wyjątkowo ważne powody"