Oczy całego świata w ostatnim czasie zwrócone są w stronę Ukrainy, która w nocy z 23 na 24 lutego została zaatakowana przez Rosję. Wojska Władimira Putina już od dziewiętnastu dni atakują ukraińskie miasta, bombardując budynki mieszkalne i szpitale. W obliczu wojny wielu obywateli postanowiło pozostać na terenie Ukrainy, by bronić ojczyzny przed najeźdźcą, a ich odwaga i niezłomność bez wątpienia poruszyły cały świat.
Wśród Ukraińców, którzy obecnie heroicznie odpierają rosyjską inwazję, znajduje się również ojciec Aliny Makarczuk. Pochodząca z Ukrainy dziennikarka niedawno rozpoczęła pracę w TVN24 i aktualnie pojawia się na antenie stacji, przedstawiając bieżące doniesienia na temat trwającej wojny.
W niedzielne popołudnie Makarczuk zaprezentowała widzom na interaktywnej mapie swoją rodzinną miejscowość, Równe. Na wizji dziennikarka poświęciła również kilka słów swojemu walczącemu w obronie ojczyzny ojcu.
Tam dziś jest mój ojciec, który wczoraj złożył przysięgę wojskową i zapewniał mnie, że będzie nas bronił do skutku - powiedziała.
Po chwili dziennikarka pokazała także widzom TVN poruszające nagranie autorstwa swojego ojca. Mężczyzna za pośrednictwem wideo postanowił zwrócić się do ukraińskich kobiet, które wraz ze swymi dziećmi uciekły z Ukrainy do Polski. Ojciec Makarczuk zapewnił rodaczki, że przebywający w kraju mężczyźni nie poddają się i dzielnie bronią ojczyzny.
Zobacz również: Amerykański dziennikarz zastrzelony w Irpieniu. Brent Renaud współpracował z "The New York Times"
Ukraina się nie poddaje. Ukraina się nie sprzedaje. Ukraina walczy. Drogie kobiety, Wasi mężowie są tam, gdzie powinni być. Sława Ukrainie - powiedział na wspomnianym nagraniu ojciec dziennikarki.
Makarczuk w ostatnich tygodniach relacjonuje wydarzenia z Ukrainy nie tylko na antenie telewizji, lecz również w mediach społecznościowych. Ukraińska dziennikarka już wcześniej informowała, że jej najbliżsi zdecydowali się pozostać w kraju. Dwa dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji zamieściła na Twitterze wpis, w którym zdradziła, iż w Ukrainie przebywa nie tylko jej ojciec, lecz również mama, która na miejscu niesie pomoc medyczną.
Mój tata jest w wojsku. Mama jest lekarką, została w Ukrainie, żeby ratować innych. Śpi w schronie. Są bezpieczni. Dzięki takim ludziom Ukraina zwycięży!!! - napisała wówczas Makarczuk.
Zobaczcie, jak Alina Makarczuk prezentuje widzom nagranie autorstwa walczącego w Ukrainie ojca.