Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ignacy Węgrzyn
Ignacy Węgrzyn
|

Ojciec córki Kasi Kowalskiej zarzuca jej KŁAMSTWO: "Czara goryczy przelała się, gdy zasugerowała, że namawiałem ją do aborcji"

119
Podziel się:

Kostek Yoriadis odniósł się do zarzutów Kasi Kowalskiej, która jakiś czas temu wyznała, że przed laty miał on zachęcać ją do usunięcia ciąży. Muzyk w ostrych słowach postanowił rozliczyć się z ekspartnerką, która w jego mniemaniu zbudowała swoją karierę na "manipulowaniu faktami".

Ojciec córki Kasi Kowalskiej zarzuca jej KŁAMSTWO: "Czara goryczy przelała się, gdy zasugerowała, że namawiałem ją do aborcji"
Kostek Yoriadis oburzony zachowaniem Kasi Kowalskiej (AKPA)

Przed laty Kasię KowalskąKostka Yoriadisa połączyła muzyka. Piosenkarka poznała producenta w 1996 roku, gdy była już u szczytu sławy i miała na swoim koncie dwa popularne albumy. Z czasem ich zawodowa relacja przerodziła się w uczucie, którego owocem jest nie tylko album "Czekając na...", ale również córka Ola Kowalska, którą piosenkarka urodziła, gdy miała zaledwie 24 lata.

Jak to jednak w show-biznesie bywa, również ich relacja nie przetrwała próby czasu. W momencie, gdy Ola miała kilkanaście miesięcy, pomiędzy jej rodzicami doszło do dość głośnego rozstania. Kowalska na przestrzeni lat nie szczędziła gorzkich słów wobec ojca swojego dziecka, a sama Ola nazywała Yoriadisa "kolesiem, który się nie starał".

Kasia Kowalska twierdziła, że partner namawiał ją do aborcji

Jakiś czas temu Kasia Kowalska postanowiła nieco więcej opowiedzieć o traumatycznej relacji z byłym partnerem w podcaście "Tak mamy!". Piosenkarka w rozmowie z Natalią Hołownią i Martyną Wyrzykowską ujawniła, że przed laty ojciec jej jedynej córki, miał nakłaniać ją do usunięcia ciąży. Gwiazda przyznała również, że Yoriadis tak naprawdę nigdy nie uczestniczył w wychowaniu Oli.

To była moja decyzja, że dziecko zachowam. Przez cały początek ciąży musiałam ją ukrywać, bo mój partner, przez małe "p", kazał mi ją ukrywać. (...) nie mogłam o tym nikomu powiedzieć, byłam zastraszona. Wymiotowałam, było mi niedobrze, byłam osłabiona i samotna - wyznała wówczas Kowalska.

Kostek Yoriadis oburzony zachowaniem Kasi Kowalskiej

Po latach milczenia głos postanowił zabrać były partner piosenkarki. Kostek Yoriadis w rozmowie z "Plejadą" nie krył oburzenia zachowaniem matki swojej córki. Jego zdaniem Kowalska zdecydowała się na "kłamstwa", by przyjąć "rolę ofiary", wzbudzić litość i na tym zbudować swoją karierę.

Przez ostatnich 20 lat w mediach pojawiło się mnóstwo kłamstw na mój temat.[…] Przez lata pani Katarzyna manipulowała faktami, przekonując wszystkich o wielkim nieszczęściu, jakie ją spotkało. Zbudowała na tym całą karierę. Wiedziała, że jeśli postawi się w roli ofiary, to wzbudzi litość. Czara goryczy przelała się, gdy zasugerowała, że namawiałem ją do usunięcia ciąży. To już było za dużo - stwierdza gorzko.

Muzyk odniósł się również do braku relacji z Olą, której ma być winna jego była partnerka. Yoriadis przyznał jednak, że już pogodził się z sytuacją i przestaje wierzyć w odbudowę kontaktu z córką.

Moja córka ma 26 lat i nie miała okazji poznać ani swojego ojca, ani swojej greckiej rodziny. Nigdy nie była tym zainteresowana. Pani Katarzyna przekazała jej swoją wersję zdarzeń i ulepiła ją po swojemu. Długo bolało mnie serce z tego powodu, ale już to przepracowałem - podsumował w rozmowie z "Plejadą".

Myślicie, że Kowalska zareaguje?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(119)
WYRÓŻNIONE
Ttbbt
8 miesięcy temu
Kasia, pamiętamy pandemię.
Jri
8 miesięcy temu
Każdy pamięta to, co chce. On raczej wzorowym ojcem nie był i tego dziecka nie wyczekiwał, skoro tak szybko je zostawił……..
Ktosia
8 miesięcy temu
„Zaledwie 24 lata”. To naprawdę tak mało jak na ciążę? Stop ocenianiu wyborów kobiet.
Xxxx
8 miesięcy temu
Poznała go w 1996 r. a córkę urodziła w maju 1997 r. Obstawiam, że tam nie było wcale wielkiej miłości tylko zwykły numerek i skończyło się wpadka dlatego namawiał ją do aborcji...
Gość
8 miesięcy temu
Jak ojcowie zabierają dzieci to matki latają po sądach, po telewizjach, a na insta byłam na koncie Polki, której były zabrał syna i ona wszystko sprzedała i zamieszkała w kraju ojca ( w Europie, ale nie pamiętam który kraj), sprzedała mieszkanie, zostawiła rodzinę i przyjaciół i sama jak palec zamieszkała w obcym kraju i szuka syna, lata po sądach, urzędach itd. Tatusiowie natomiast tylko gadają i nie robią NIC! Nic! Niech koleś powie ile spraw założyl Kaście o utrudnianie kontaktów? Zgaduje, że ZERO. To jest miłość do dziecka? Żenada jak chłopy się cieszą że dzieci daleko i święty spokój, a potem udają, że musieli się z tym pogodzić. Za stara jestem na takie gadki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (119)
Sidney
8 miesięcy temu
Jaka to Kasia? Swoją drogą Kostek nieźle "wtopił", szkoda chłopa i dziecka. Pamiętam również wywiady jakich przed laty Pani K. udzielała, jeszcze zanim się "spiknęli" i wyjaśniała skąd u niej te mentalne doły - sięgnijcie do prasy muzycznej z lat 90-tych...
Milanówek ;)
8 miesięcy temu
Mnie mocno zastanawia jedna kwestia z życia tego pana, a mianowicie to, że on zawsze wiąże się z kobietami z bardzo dobrą sytuacją materialną, finansową. I nie mam tu na myśli tylko Kowalskiej ani jego obecnej partnerki. Ok, w końcu jest równouprawnienie. Ale wyraźnie jakoś nigdy nie był zainteresowany wzięciem odpowiedzialności za życie, tylko wieczną zabawą. Za pieniądze drugiej strony... no bo przecież jego według niego nie było nigdy stać nawet na minimalne alimenty, na żadnym etapie życia. A na swoich social mediach ciągle restauracje, wypady.
ZigZag
8 miesięcy temu
Oj Kostek Kostek, od lat próbujesz wrócić na scenę muzyczną, a to tu, a to tam, próbujesz z różnymi ludźmi i jakoś nie wychodzi. Teraz znowu odgrzewany kotlet, czyli Papa Legend. I szukasz reklamy... Takim sposobem chcesz zwrócić uwagę ludzi? Opowiadając o znanej bylej partnerce sprzed prawie 30 lat? Bardzo słabe! Dużo pamiętam z lat 90-tych. Kowalska była już gwiazdą, gdy połączyła Was praca nad jej płytą. A Ty teraz bredzisz, że zbudowala karierę opowiadając kłamstwa na Twój temat. Dorośnij Kostia. Jesli zabrakło Ci dojrzałości, gdy urodziło Ci się dziecko prawie 30 lat temu, to jednak przydałoby się w końcu kiedys dorosnąć.
helena
8 miesięcy temu
Znam osobę, która osobiście, prywatnie i w relacjach służbowych, zna panią K.K. Niestety, nie ma o niej dobrego zdania. A to uniemożliwianie kontaktu z rodziną ojca, z czasem, odbije się na tym dziecku i przyniesie przykre konsekwencje. Szkoda dziecka.
Lena
8 miesięcy temu
Wyjatkowo jej nie lubie .
brak słów .
8 miesięcy temu
złe wychowanie dziecka świadczy o jej matce.kowalska podrzucila corke dziadkom a sama robiła tz. kariere .zkrzywiony charakter i tyle na temat .
putchek
8 miesięcy temu
a ja znam prawdę
coś pesymisty...
8 miesięcy temu
"namawiał" - a ona swojego zdania nie ma?
Marzena
8 miesięcy temu
Zale jak corka dorosla, czemu nie walczyl o kontakty z nia jak byla mala?
Lucy
8 miesięcy temu
Brat byl w podobnej sytuacji i poszedl do sadu, mial zasadzone spotkania z synem, byla probowala utrudniac z początku to dostala kare do placenia, wiec przestala. Jest wyjscie z sytuacji jak zalezy widac temu panu nie zalezalo teraz pretensje ze corka nie zna go ani jego greckiej rodziny...
Rolnik
8 miesięcy temu
Kostek teraz wielce swiety, pewnie taki obraz siebie przedstawil nowej zonie owszem moze sie cudownie zmienil nie wiem. Ale pamietam lata 90te koles grubo imprezowal Kaske zle traktowal i to potwierdzi kazdy kto przebywal w ich towarzystwie. To sa fakty tak bylo, potem dzieciaka olal nigdy na nia nie placic. No ale swiety pokrzywdzony Pan Yoriadis teraz
Lulu
8 miesięcy temu
Sorki Kostuś, ale nie jesteś wiarygodny
Ziuta
8 miesięcy temu
Plotki głosiły, że zdradzał Kaśkę, był wobec niej agresywny i źle ją traktował. Tak wspominają ta relację osoby z otoczenia tej pary.
paranoja
8 miesięcy temu
Jestem w niemal identycznej sytuacji jak Kasia Kowalska. Ojciec mojej córki zmył się z naszego życia kiedy byłam w ciąży. Jeszcze śmiał bezczelnie twierdzić, że to nie jest jego dziecko!!! Ranił mnie, stresował, dokuczał. Nigdy nie płacił alimentów. Niedawno odezwał się do naszej dorosłej już córki i ma pretensje do mnie, że to moja wina, że ona nie ma z nim kontaktu. Pytam się gdzie był przez te lata, kiedy nie spałam, kiedy biegałam sama po lekarzach, szkołach, psychologach. Kiedy powtarzałam dziecku, ze ojciec je kocha. Facet uważa się za ofiarę alienacji rodzicielskiej. Facet, który nic nie wie o swoim dziecku, który nigdy nie dał złamanego grosza, którego dziecko sama wychowałam w trudzie i biedzie, próbuje stawiać siebie w roli ofiary.
...
Następna strona