Kilka miesięcy temu mediami wstrząsnęła wiadomość o tragicznej śmierci 27-letniej Anastazji, która w czerwcu ubiegłego roku została zamordowana na greckiej wyspie Kos. Polka pracowała na wyspie w jednym z lokalnych hoteli. Pewnego wieczoru wyszła na miasto w towarzystwie 32-letniego Salahuddina S. i już nie wróciła.
Znaleziono plecak, który należał do Anastazji
Po blisko tygodniowych poszukiwaniach nad brzegiem jeziora Alikis odnaleziono ukryte w worku na śmieci ciało Anastazji. Przy Polce nie znaleziono jednak żadnych dokumentów ani rzeczy osobistych. Sekcja zwłok wykazała, że 27-latka została zamordowana przez uduszenie. 32-letniego Salahuddina S. który tego dnia towarzyszył Anstastazji oskarżono o uprowadzenie, zabójstwo z premedytacją i gwałt.
ZOBACZ TAKŻE: Sprawa 27-letniej Anastazji. Polka jednak nie znała mordercy? Jest nowe nagranie z monitoringu
Dopiero po kilku miesiącach, a dokładniej 5 lutego znaleziono plecak, który najprawdopodobniej zamordowana miała na sobie w chwili zaginięcia. Odkrycia dokonano przy brzegu jeziora Alikes, niedaleko miejsca, w którym znaleziono zwłoki 27-latki. Wstrząsające odkrycie jest nie tylko nowym dowodem w sprawie, ale również olbrzymim szokiem dla pogrążonej w żałobie rodziny Anastazji
Ojciec zamordowanej 27-latki zaskoczony odkryciem
Głos w sprawie zdecydował się zabrać pan Andrzej, ojciec Anastazji. Mężczyzna w rozmowie z "Faktem" przyznał, że informacja o odnalezieniu plecaka należącego do jego córki była dla niego sporym zaskoczeniem, szczególnie że okolica już wcześniej była wielokrotnie przeszukiwana przez służby. Mężczyzna nie kryje jednak nadziei, że sprawa morderstwa zostanie dokładnie wyjaśniona.
Dlaczego wcześniej nie znaleźli tego plecaka? Wypłynął, wyrósł spod ziemi? A może go ktoś podrzucił? Jeśli tak, to pytanie: w jakim celu? - podkreśla pan Andrzej.
Dobrze, że nasza prokuratura w tym uczestniczy. Przynajmniej ta sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan. Z tego, co mi wiadomo, w prokuraturze tłumaczą już akta sprawy, które dostali z Grecji - dodaje w rozmowie z "Faktem".
ZOBACZ TAKŻE: Wraca sprawa zabójstwa 27-letniej Anastazji. Znaleziono ważny dowód. Detektyw nie kryje zdziwienia