Donatan lubi mieć pełną kontrolę nad swoimi Słowiankami. Nie tylko zarządza ich wizerunkiem, ale także decyduje, w jakich programach mogą występować. Uległość dziewczyn dziwi tym bardziej, że producent nie jest przy tym zbyt hojny. Sam przyznaje, że "nie płaci nikomu", tylko pozwala się promować w swoich teledyskach. Ola Ciupa zdradza, że ona i jej koleżanki pracują całkiem za darmo:
Donatan płaci, ale tylko i wyłącznie w naturze - mówi blondynka. A tak serio: Donatan na początku dał mi kapitał, który teraz procentuje. Rozpoczęcie współpracy z nim to był najlepszy krok w moim życiu. Wcześniej prowadziłam program w mniejszej telewizji. No, ciężko jest się przebić.
Zgodziłybyście się na taką pracę za darmo?
Źródło: Starry.tv/x-news