W czasach, gdy relacjonowanie życia w internecie stało się niemal powszechne, różnej maści influencerzy dzielą się ze światem nawet najbardziej intymnymi momentami. Tego typu "wirtualny ekshibicjonizm" uprawiają m.in. Ola i Kamil z duetu Psycho Couple, promujący się od jakiegoś czasu pod nową nazwą The Happy Family.
We wrześniu para zamieściła na YouTube... relację z porodu.
Przypomnijmy: Psycho Couple opublikowali FILM Z PORODU w prywatnym szpitalu: "Mamy kibel, dwie kanapy i telewizor"
Psycho Couple długo nie czekali z postaraniem się o kolejne dziecko. Właśnie ogłosili, że Ola znowu jest w ciąży. Oczywiście sfilmowali moment robienia testu ciążowego i opublikowali relację na swoim kanale. Na szczęście oszczędzili widzom widoku sikania na wizji.
Jest to test strumieniowy, wykrywa dwu-, trzydniową ciążę, wiarygodność ponad 99 procent - zapowiada dziewczyna.
Po chwili słychać krzyki podekscytowania: "Poczekajcie, bo ja jeszcze sikam! O fu*k, ja pierdzielę, o Boże!".
Dobrze, że nie usunęłam tych rozstępów, bo i tak będę miała nowe - zauważa influencerka. Znowu jest ta sama sytuacja, co w zeszłym roku. Jaka akcja, znowu to samo! Musimy powiedzieć naszemu dziecku, tylko muszę umyć ręce, bo sikałam. I co teraz? Mamy za małe mieszkanie, nie mamy pokoju dla drugiego dziecka! Trudno, będą spać razem.
No jakby to tak wychodzi, że ludzie tak jak pieski i kotki się rozmnażają - dodaje Kamil.
I znowu ten okropny poród! - podsumowuje Ola.
W komentarzach pod filmem sypią się gratulacje od fanów, ale niektórzy są sceptyczni.
"Dopiero co Ola urodziła Lyrę i znowu w ciąży", "Jeszcze jeden nie urósł i już drugi", "Troszkę nieodpowiedzialne. Lyra jest bardzo malutka, a organizm jeszcze nie doszedł do siebie po pierwszym dziecku", "Jakbyście odczekali chociaż ten rok, to byłoby spoko. Naprawdę, biedna Ola, dopiero co urodziła i już kolejne" - piszą internauci.
Nie możecie się doczekać filmu z kolejnego porodu?