Monika Olejnik jest znana ze swoich oryginalnych kreacji oraz butów. W jednym z wywiadów przyznała, że w jej garderobie znajduje się blisko 400 par, a kolekcja modowych zachcianek ciągle się powiększa. Kariera dziennikarska oraz bywanie na salonach znużyło 60-latkę. Olejnik przyznała, że "projektowanie stało się modne", dlatego sama postanowiła zacząć projektować buty. Podobnie jak Dawid Woliński, dziennikarka ma słabość do butów z futrem:
Projektowanie stało się teraz modne. Sama zacznę projektować buty. Wymyśliłam sobie sandały z futrem.
Do celebryckich obowiązków oprócz pozowania z butami, należy również opowiadanie o zawartości swojej garderoby. Natasza Urbańska wyznała, że w jej szafie znajduje się "strasznie dużo" butów. Mimo ogromnego wyboru zazwyczaj stawia na czarne szpilki, które nosi już trzeci rok. Na problemy z pojemnością garderoby narzeka również Halina Mlynkova, dla butów której maż postanowić przebudować dom:
Musieliśmy kupić trzy nowe szafy. Na wiosnę czeka nas przebudować domu, specjalny pokój dla butów Halinki - powiedział Leszek Wronka.
Kocham moje szpilki, te które mam na sobie noszę już trzy lata. Czarna szpilka to jest podstawa w mojej szafie. Tych butów mam strasznie dużo, te które kupuje na wyjścia, trafiają potem do teatru i znowu do domu. Cały czas jest rotacja - wyznała Urbańska.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news