Monika Olejnik wiedzę zdobytą podczas kursu prawa jazdy postanowiła zignorować i poruszać się po jezdni według własnych zasad. Dziennikarka nagminnie łamie przepisy drogowe, pozostawiając swoje auto na środku ulicy lub parkując samochód tuż przed znakiem zakazu zatrzymywania się. Kilka dni temu śpiesząc się na spotkanie ze znajomą, "porzuciła" auto pod bramą wjazdową. Inni kierowcy postanowili obtrąbić manewr dziennikarki, która spowodowała chwilowy paraliż ruchu.
Myślicie, że się przejęła?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.