Ukraina już dwunastą dobę odpiera rosyjską inwazję. W mediach na całym świecie nieustannie pojawiają się doniesienia o kolejnych bombardowaniach i atakach na ukraińskie miasta, wskutek których cierpią także cywile. Według najnowszych danych ONZ do tej pory wśród obywateli Ukrainy potwierdzono 351 cywilnych ofiar śmiertelnych oraz ponad 700 rannych. Podczas rosyjskich ataków życie straciły również dzieci.
Zobacz również: Roczny syn Wojciecha Bojanowskiego rozpoznaje tatę na relacji z wojny w Ukrainie: "AŻ ŁZY LECĄ" (FOTO)
Dramat ukraińskich dzieci opisała też żona prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. W niedzielę Ołena Zełenska zamieściła w mediach społecznościowych przejmujący wpis. Pierwsza dama Ukrainy zamieściła w sieci zdjęcia dzieci, które poniosły śmierć w wyniku rosyjskiej inwazji i opisała ich tragiczne losy. Zełenska zadbała także o to, by jej przekaz dotarł do jak największej liczby odbiorców, publikując tekst w kilku językach, w tym po angielsku, rosyjsku, francusku i niemiecku.
Rosyjscy okupanci zabijają ukraińskie dzieci. Świadomie i cynicznie - napisała.
W swoim wpisie Zełenska opowiedziała o 18-miesięcznym Cyrylu z Mariupola, który został ranny podczas rosyjskiego ostrzału. Na jednym z udostępnionych przez nią zdjęć możemy zobaczyć, jak ojciec chłopca wbiega do ukraińskiego szpitala, trzymając synka w ramionach, a tuż za nim widać zrozpaczoną matkę dziecka. Niestety Cyryla nie udało się uratować.
Zobacz również: Sting nagrał na nowo utwór "Russians" i apeluje o pomoc potrzebującym: "Ta piosenka jest apelem o zwykłe człowieczeństwo"
W swoim wpisie żona ukraińskiego prezydenta wspomniała także o Alicji z Ochtyrki. Dziewczynka zginęła w ostrzale razem ze swym dziadkiem, który próbował ją chronić. Alicja nie skończyła nawet ośmiu lat. Równie tragiczny los spotkał małą Polinę, która straciła życie razem z rodzicami i bratem podczas ostrzału Kijowa. Siostra dziewczynki jest w stanie krytycznym.
14-letni Arsenij wykrwawił się na śmierć. W głowę chłopca trafił fragment pocisku, a medycy będący pod ostrzałem nie byli w stanie mu pomóc. Zełenska opisała też smutne losy sześcioletniej Sofii. Dziewczynka została zastrzelona w samochodzie wraz z półtoramiesięcznym bratem, matką, babcią i dziadkiem. Rodzina próbowała uciec z Nowej Kachówki.
Muszę Wam o tym opowiedzieć. W Ukrainie zmarło już co najmniej 38 dzieci. A liczba ta może wzrastać w tej chwili w obliczu ostrzału naszych spokojnych miast! - napisała Zełenska.
W wyjątkowo emocjonalnym wpisie Zełenska podkreśliła, że wskutek wojny życie tracą bezbronne dzieci, które już nigdy nie dorosną. Pierwsza dama zaapelowała również o otwarcie na terenie Ukrainy korytarzy humanitarnych, które umożliwią cywilom ewakuację.
Gdy ludzie w Rosji mówią, że ich wojska nie krzywdzą ludności cywilnej, pokażcie im te zdjęcia! Pokażcie im twarze dzieci, którym nie dano nawet szansy dorosnąć. Ile jeszcze dzieci musi zginąć, by przekonać rosyjskie wojska do zaprzestania ostrzału i pozwolenia na ewakuację korytarzami humanitarnymi? - pytała.
Setki dzieci giną w piwnicach bez jedzenia i opieki medycznej. Rosyjscy żołnierze strzelają do rodzin, które próbują opuścić budynki. Zabijają również wolontariuszy, którzy chcą pomóc. Apeluję do wszystkich bezstronnych mediów na świecie! Powiedzcie tę straszną prawdę: rosyjscy najeźdźcy zabijają ukraińskie dzieci. Powiedzcie to rosyjskim matkom - niech dowiedzą się, co właściwie ich synowie robią tu, w Ukrainie. Pokażcie te zdjęcia rosyjskim kobietom - wasi mężowie, bracia, rodacy są osobiście odpowiedzialni za śmierć każdego ukraińskiego dziecka, ponieważ udzielili milczącej zgody na te zbrodnie - kontynuowała Zełenska.
Żona prezydenta Ukrainy zaapelowała również do krajów członkowskich NATO o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą.
(...) Ocalcie nasze dzieci, bo jutro ocali to wasze! - zakończyła wpis.
W niedzielę Wołodymyr Zełenski wygłosił orędzie do narodu ukraińskiego, w którym zapewnił, że wyrządzone przez Rosjan krzywdy nie zostaną zapomniane.
Dziś obchodzimy niedzielę przebaczenia win. Ale my nie wybaczmy setek ofiar i tysięcy cierpień. Nie wybaczy też tego Bóg. Ani dziś, ani jutro. Nigdy - powiedział.
Zobaczcie wpis Ołeny Zełenskiej.