Olga Bołądź należy do coraz węższego grona aktorów, którzy mogą poszczycić się wykształceniem wyższym. Torunianka oprócz tego, że jest absolwentką Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie, studiowała także w szkole imienia Stelli Adler w Los Angeles.
Choć na przestrzeni lat 36-latce udało się zbudować stabilną pozycję w branży, w ostatnim czasie kojarzy się ją głównie za sprawą występów w filmach Patryka Vegi i burzliwego życia uczuciowego. Olga ma na swoim koncie między innymi miłosne relacje z Sebastianem Fabijańskim i niejakim Rafałem, z którym doczekała się urodzonego w 2013 roku syna Bruna.
W zeszłym miesiącu Bołądź pochwaliła się nowym ukochanym. Wybrankiem celebrytki okazał się właściciel jednego z warszawskich klubów, Kuba Chruścikowski.
Aktorka robi się najwyraźniej coraz odważniejsza w kwestii pokazywania partnera. W poniedziałek po raz kolejny zapozowała z chłopakiem do wspólnego zdjęcia, serwując obserwatorom tzw. dziubek. Para od ponad dwóch tygodni przebywa na Islandii, skąd Olga raczy fanów regularną dawką fotografii i relacji na InstaStories, poprzez które prezentuje piękne widoki i tamtejsze przysmaki.
I słońce na moment zawitało - napisała pod selfie z ukochanym mama Bruna, załączając emotikon serca.
Olga i Kuba pod wspólnym zdjęciem mogli liczyć na szereg ciepłych słów:
Piękni jesteście, Elegancko, Przepięknie razem wyglądacie - komplementowali internauci.
Co ciekawe, jedna z fanek doszukała się w wybranku aktorki podobieństwa do... Piotra Żyły:
Matko Boska! Idę zbadać oczy, w pierwszej chwili myślałam, że to Pan Żyła!
Na odpowiedź Bołądź nie trzeba było długo czekać:
On to już by skoczył z tych klifów - odpisała żartobliwie aktorka, nawiązując do scenerii.
Pod innym z komentarzy wyjaśniła zaś, że do Islandii nie udała się w celach wypoczynkowych, a zawodowych:
Jestem od 16 dni na zdjęciach - zdradziła zapracowana celebrytka.
Domyślacie się, nad jakim projektem pracuje w Islandii Olga?