W czwartek rano Olga Frycz ogłosiła, że spodziewa się dziecka. Aktorka opublikowała na Instagramie zdjęcie z ciążowym brzuszkiem i oświadczyła swoim obserwującym, że jej córka Helena wkrótce doczeka się rodzeństwa. Do fotografii dołączyła też obszerny post, w którym zdradziła płeć pociechy.
Helenka będzie super siostrą, a ja zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby moje dzieci były najszczęśliwsze. O siebie jestem totalnie spokojna. Czuję się wspaniale i wierzę, że wszystko będzie dobrze - napisała.
Zobacz też: Olga Frycz radzi samodzielnym mamom: "Możesz poprosić o pomoc, gdy masz ochotę JE*NĄĆ SWOJĄ GŁOWĄ O ŚCIANĘ"
Jednocześnie dowiadujemy się, że ojciec dziecka nie będzie uczestniczył w jego wychowaniu. Sama Olga Frycz zapewnia jednak, że wizja samodzielnego macierzyństwa jest jej niestraszna, a każdą podejmowaną decyzję dyktuje wyłącznie dobrem swoich latorośli.
Samodzielnego macierzyństwa nie obawiam się wcale, wiadomo, że czasem będzie ciężko, ale mam wprawę i mocny charakter i był to mój własny, świadomy wybór. Mam wokół siebie wspaniałych przyjaciół, którym dziękuję, że nie oceniają negatywnie moich decyzji, nie próbują przekonać do swoich racji, ale wspierają mnie jeśli tylko tego potrzebuję - podkreśliła.
Na koniec aktorka zdradziła też imię dziecka i podkreśliła, że nie może się doczekać, aż córka przyjdzie na świat.
Jestem szczęśliwa i cóż mogę więcej napisać. Czekamy na Ciebie Zosiu - skwitowała.
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!