Początek roku przyniósł radosną nowinę – Olga Frycz ogłosiła zaręczyny z Albertem Kosińskim, młodszym od niej o dziewięć lat tancerzem, którego będziemy mogli oglądać w nowej edycji "Tańca z gwiazdami". Para poznała się na lekcjach tańca i szybko nawiązała bliską relację. Kosiński, który był instruktorem aktorki, napisał na Instagramie, że wchodzi w Nowy Rok jako "najszczęśliwszy facet na świecie". Zakochani nie zapomnieli również pochwalić się pierścionkiem zaręczynowym.
Frycz była już wcześniej zaręczona z Grzegorzem Sobieszkiem, z którym ma córkę Helenę, jednak ich związek nie przetrwał. Aktorka ma także córkę Zofię, której ojcem jest podróżnik Łukasz Nowak. Poprzednie relacje sprawiły, że życie prywatne aktorki od lat budzi duże zainteresowanie mediów i fanów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Olga Frycz zwróciła się do fanek
Teraz influencerka zwróciła się do swoich fanek na Instagramie, pytając, czy któraś z nich ma doświadczenie z modelowaniem piersi kwasem polimlekowym. Jest on stosowany jako wypełniacz stymulujący produkcję kolagenu, jednak może powodować powikłania.
Hej dziewczyny, czy któraś z Was kiedyś zdecydowała się na modelowanie piersi kwasem polimlekowym? I czy któraś z Was z tego powodu ma w c**j problemów? Szukam specjalistów i pomocy. Proszę napiszcie mi wiadomość - napisala na InstaStories.
Specjaliści ostrzegają przed nieprzemyślanym stosowaniem kwasu polimlekowego, który po wstrzyknięciu działa nieodwracalnie. Kiedy zostanie wprowadzony do organizmu, nie można zatrzymać jego działania.
W przypadku nieudanego zabiegu trudno cofnąć efekty, gdyż jest preparatem w proszku, który zostaje w tkance po odparowaniu wody i nie ma tego proszku jak usunąć (trzeba byłoby go jakoś… wydłubać), a jest niewrażliwy na metody, które działają w przypadku innych wypełniaczy czy stymulatorów objętościowych - informuje dr Marek Wasiluk w swoim tekście "Kwas polimlekowy – prawdy vs. mity".
ZOBACZ: Olga Frycz gorzko o macierzyństwie: "Nie lubię bawić się ludzikami, lalkami i innymi udawankami"
