Maciej Pela zawitał do studia "Dzień dobry TVN", aby przedyskutować kwestię rozstania z Agnieszką Kaczorowską. Przed nim, możliwość wypowiedzenia się na temat ostatnich wydarzeń miała gwiazda "Klanu", która gościła na kanapie u Kuby Wojewódzkiego. Na początku wywiadu, tancerz przypomniał o ustaleniach, jakie poczynił wraz z żoną, dotyczących udzielania komentarzy prasowych związanych z ich rozstaniem.
Byliśmy umówieni z Agnieszką, że nie idziemy do mediów rozmawiać, nie idziemy ogłaszać tego oficjalnie w mediach, dopóki sami nie poukładamy swoich spraw, przede wszystkim między sobą - tłumaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Pela został również zapytany o to, jak obecnie układają się jego relacje z córkami. Mówiąc na ten temat, trudno było mu ukryć wzruszenie.
To jest najtrudniejszy temat, bo przez to, że byłem z dziewczynkami cały czas, to kiedy jej decyzja pozbawiła mnie tej możliwości bycia z dziewczynkami na 100%, musiałem nauczyć się funkcjonować w nowej rzeczywistości. Natomiast wiem, że Agnieszka bardzo kocha dziewczyny, one kochają ją i potrzebują mamy, więc nigdy w życiu bym nie zrobił... - powiedział.
Wywiad obejrzała Olga Frycz, która postanowiła dodać tancerzowi otuchy. W tym celu zamieściła komentarz na Instagramie i nawiązała do własnych doświadczeń.
Trzymaj się. I tylko nie daj sobie wmówić, że jako rodzic jesteś mniej ważny. Bo dzieci tak samo jak mamy potrzebują taty, zwłaszcza że od samego początku byłeś tak bardzo zaangażowanym rodzicem. Nie wiem, jak się dogadacie, ale z własnego doświadczenia wiem, że opieka naprzemienna to nie koniec świata. Powodzenia! - napisała aktorka.
Miły gest?