Olga Kalicka - znana nam dobrze z "Rodzinki.pl" - już zaczęła intensywnie promować najnowszy projekt ze swoim udziałem. "Dziewczyna influencera" w reżyserii Szymona Gonery ma pokazać "mroczną stronę" mediów społecznościowych. Temat nie najświeższy, jednak zdecydowanie wciąż aktualny. W ramach kampanii marketingowej 30-letnia gwiazdka właśnie udzieliła wywiadu we "Wprost", w którym zmierzyła się z pytaniem, czy na własnej skórze mogła przekonać się o blaskach i cieniach internetowej rzeczywistości. Okazuje się, że momentami bywało naprawdę dziwnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Olga Kalicka opowiada o niemoralnych propozycjach z internetu
Kalicka zdaje się twierdzić, że przez długi czas była nieświadoma odnośnie pewnych osobliwych zjawisk, które można napotkać - szczególnie jako młoda atrakcyjna kobieta - w internecie. Początkowo była ponoć przekonana, że ktoś robi sobie żarty.
Kilka razy się pojawiały takie absurdalne wiadomości, ale szczerze mówiąc, wydawało mi się, że to są jakieś jaja, że ktoś po prostu sobie żartuje, pisząc do mnie wiadomość "czy sprzedasz swoje majtki?". (…) Takich wiadomości dostawałam sporo, ale nie sądziłam, że to jest naprawdę.
To właśnie praca przy filmie miała uświadomić Kalicką co do skali tego zjawiska.
Dopiero kiedy zaczęliśmy się przygotowywać do tego filmu i mieliśmy próby, i Szymon (Gonera - przyp. red.) już miał naprawdę dobry research, zaczął mi opowiadać o tym, jak to naprawdę wygląda… Że istnieje taka platforma jak OnlyFans (platforma służąca do dystrybucji "ekskluzywnych treści" dla fanów - oczywiście za odpowiednią opłatą - przyp. red) - mówi Kalicka w rozmowie z "Wprost".
Przypomnijmy: Maciej Musiał NIE CHCIAŁ Olgi Kalickiej w "Rodzince.pl"! "Trochę DRĘCZYŁA MNIE w szkole"