Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Olga Kalicka o samodzielnym macierzyństwie: "Przyszedł taki dzień, kiedy nie miałam ochoty wstać z łóżka"

138
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie Olga Kalicka otworzyła się na temat samotnego macierzyństwa. Aktorka otwarcie przyznała, że początkowo trudno było jej przyznać, że potrzebuje pomocy w rodzicielskich obowiązkach. "Sama siebie okłamywałam".

Olga Kalicka o samodzielnym macierzyństwie: "Przyszedł taki dzień, kiedy nie miałam ochoty wstać z łóżka"
Olga Kalicka o samotnym macierzyństwie. Opowiedziała o trudnych chwilach (AKPA, Instagram, Niemiec)

Olga Kalicka od lat jest obecna w świecie show biznesu, a rodzime media uważnie śledzą nie tylko jej zawodowe poczynania, lecz również życie prywatne. W 2019 roku aktorka i jej ówczesny partner Cezary powitali na świecie syna Aleksego. Choć niedługo po narodzinach pociechy Kalicka przyjęła oświadczyny ukochanego, ostatecznie ich związek nie przetrwał. Pod koniec 2021 roku celebrytka poinformowała, że kilka miesięcy wcześniej rozstała się z narzeczonym - potwierdzając tym samym medialne plotki. Aktorka nie ukrywała, iż decyzja o zakończeniu związku była wyjątkowo trudna. Jednocześnie zapewniła jednak, że wraz z byłym partnerem dołożą wszelkich starań, by jak najlepiej wychować synka

Olga Kalicka o wychowaniu syna. Otworzyła się na temat samotnego macierzyństwa

Olga Kalicka na co dzień aktywnie działa na Instagramie, gdzie okazjonalnie dokumentuje również chwile spędzane z czteroletnim synkiem. Ostatnio celebrytka postanowiła zaś otworzyć się na temat rodzicielstwa w rozmowie z Kamilem Baleją. 29-latka gościła w podcaście dziennikarza dla Radia Złote Przeboje "Tato, no weź!" i w programie poruszyła m.in. kwestię samotnego macierzyństwa. W pewnym momencie rozmowy aktorka wprost nazwała samą siebie "samotną mamą".

Jak wyznała Kalicka, wciąż zdarzają się jej momenty, kiedy musi wrócić do punktu wyjścia i wytłumaczyć samej sobie, że pewne sytuacje związane z rodzicielstwem mogą być dla niej trudne i dlatego też musi nauczyć się prosić o pomoc. W rozmowie celebrytka podkreśliła, iż czuje się zarówno "samotną", jak i "samodzielną" mamą. Jak wyjaśniła, czasem jest pełna energii i "ogarnia wszystko", jednocześnie jednak zdarzają się jej nieco gorsze momenty. Choć celebrytka może liczyć na wsparcie bliskich oraz niani, czasem ciężko było jej prosić o pomoc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sylwia Przybysz i Jaś Dąbrowski o trzecim dziecku w drodze

Bywały dni, tygodnie, a nawet miesiące, kiedy byłam kompletnie bez sił i wtedy nauczyłam się to nazywać. Przestałam to demonizować. Mam bardzo dużo osób wokół siebie, przyjaciół, rodzinę, siostrę, moją mamę, Aleksio też ma nianię. To nie jest tak, że jestem samotna. Tylko zrozumiałam, że jeśli chcę, żeby ktoś mi pomógł, to muszę to zakomunikować. I to było najtrudniejsze. I to jest ok, że potrzebujesz pomocy. Zanim to zrozumiałam, było mi bardzo trudno - wyznała w podcaście Balei.

Olga Kalicka wspomina kryzys w macierzyństwie

Goszcząc w podcaście dziennikarza, Kalicka powróciła pamięcią do sytuacji, w której zmęczenie wzięło nad nią górę. Jak podkreśliła, wcześniej wmawiała sobie, że jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z wychowaniem potomka, w pewnym momencie znalazła się jednak w kryzysowym momencie. Wówczas postanowiła poprosić o pomoc przyjaciółkę.

Sama siebie okłamywałam w tym, mówiłam, że "spoko, przecież daję radę, ogarnę". Aż przyszedł taki dzień, kiedy nie miałam ochoty wstać z łóżka. Zadzwoniłam do mojej przyjaciółki i powiedziałam: "Słuchaj, przyjedź, proszę Cię, pomóż mi. Wyszykuj Aleksia do przedszkola, bo ja nie wstanę". Ona usiadła i powiedziała: "Ale dlaczego ty nic nie mówiłaś?" - wspominała w rozmowie z dziennikarzem.

Kalicka nie ukrywała, że jest typem osoby, która zazwyczaj bierze na siebie dużo obowiązków. Jak przyznała, najbliższe jej osoby często mogą nawet nie podejrzewać, że momentami bywa jej trudno. W rozmowie celebrytka wyznała, iż musiała nauczyć się nie tylko prosić o pomoc, lecz również przyznawać przed samą sobą, że jej potrzebuje. Zaczęła też dbać o to, by znajdować czas na odpoczynek.

Jestem typem kobiety, która wszystko ogarnia, ale nie zawsze trzeba sobie ze wszystkim radzić - powiedziała.

Doceniacie jej szczerość?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(138)
WYRÓŻNIONE
tata
2 lata temu
a ja nigdy bym swojej żony nie zostawił samej z dzieckiem, może dlatego że świadomie i nie pochopnie wybierałem partnerkę. a teraz nie ma nic wspanialszego niż nasz synek który nas przytula i mówi że jesteśmy rodziną. za nic z tego nie zrezygnuję.
ciezki chleb
2 lata temu
Macierzyństwo to ciężki kawałek chleba, podziwiam kobiety, które ogarniają to same, zwłaszcza początki. Mówię o tych z "sąsiedztwa", które nie maja kasy, żeby najmować tabun opiekunek, bo opuścił je partner, a rodziców nie ma albo nie są w stanie pomóc
Jaaa
2 lata temu
Mówi całkiem rozsądnie. Tylko pytam się gdzie jest tatuś w tym samotnym życiu? Ech życie.
Pudelowifzka
2 lata temu
Dzielna dziewczyna. Dobrze, ze się rozstała z ojcem dziecka zamiast być z nim nieszczęśliwa „dla dobra dziecka”. Kibicuje jej :)
Zosia
2 lata temu
Ja się pytam po co dziecku ubrania od Ralpha laurena? Rozumiem ze mamusia nowobogacka musi pokazywać metki, ale na dziecku tez? Przecież to budowanie samooceny tylko na kasie. Plus kurtka na 2 miesiące bo dziecko rośnie. Bez sensu
NAJNOWSZE KOMENTARZE (138)
esdxwera
2 lata temu
Bardzo fajna, szczera, uzdolniona dziewczyna. Jest SILNĄ samotną matką,, BRAWA dla TAKICH kobiet !
Witch
2 lata temu
samotna matka która ma rodzinę, znajomych, pracę, górę kasy i nianię to nie żaden dramat
Idźcie w....
2 lata temu
Ale wymioty i reklama, wstydźcie się, bo znam kobietę, której mąż tragicznie zginął, a ona sama wychowuje trójkę dzieci (7, 4 i 2 lata), ciężko pracuje, nie żadnej rodziny i jest ambitna, nie prosi o żadne socjale. A wy tu jakiejś panience reklamę robicie, brukowce nigdy nic mądrego nie napisały, tylko bzdety, infantylne bzdety.
Marlena21
2 lata temu
Dlaczego kobiety pozwalają mężczyznom na to, aby nie zajmowali się dzieckiem? U mnie by to nie przeszło. Zdradziłeś, odszedłeś do innej? Zmuszę cię i twoją nową lalę do zajmowania się dzieckiem, chocbym miala ci je zostawiac pod drzwiami. Nie ułatwiajcie tak facetom i ich nowym damom życia!
Qwerty
2 lata temu
W Polsce jest tak ogromne ciśnienie na kobiety, ze nie mieści się to w głowie. Wszystkie moje koleżanki - piękne, inteligentne - jeden cel - mąż i dziecko. Ja dzieci nie chce, wiec pod tym katem „zegar” mnie nie boli, ale niestety nie mam partnera i musze przyznać, ze jest mi w społeczeństwie z tym tak ciężko (35 lat) na każdym kroku, ze ledwo daje radę, nawet psycholog wg mnie troche oceniająco na mnie patrzył, także nie wiem jak ma singielka żyć normalnie po 30tce, skoro dosłownie każdy patrzy na Ciebie jak na kosmitę albo z taką litością w oczach jak na zbitego psa, ze uważam to za niemal niemożliwe.
Matunka
2 lata temu
Jedno dziecko I nie ogarnia? Nianki, rodzina itp a ona narzeka 🙄 czasami samotne matki maja wiecej wsparcia i pomocy niz te w zwiazkach bo wszystko musza same ogarnoc, praca dom i tak w kolko jak chomiczek w kolowrotku 😏
Gość
2 lata temu
Tylko kobiety dźwigają same obowiązek wychowania dziecka a faceci to miękkie misie
Kinia
2 lata temu
Calowanie dziecka w USTA jest slabe
pony
2 lata temu
Kurczę, jak ja się cieszę że nie mam dzieci. To że ich nie lubię to jedno, ale teraz nawet znalezienie faceta który by to dziecko z tobą wychował (mam na myśli równą opiekę, sprzątanie, gotowanie) graniczy naprawdę z cudem. Jak nie napaleni zdrajcy to znowu faceci którzy nie potrafią umyć naczyń czy ugotować czegoś prostego. Dziewczyny, nie wychowujcie swoich synów na takich księciuniów!
Gosia
2 lata temu
Powtarzam to wszędzie choc kocham moje dzieci - macierzynstwo jest przereklamowane! Jest baaardzo trudne! Czasami mam tak dosc, ze mam ochote zostawic cala swoja rodzine i uciec gdzie pieprz rosnie.. dlatego swietnie ja rozumiem, dobrze, ze ma kase i stać ja na nianie i ze ma wsparcie od przyjaciol i rodziny.. samotna matka nie jestem, ale sami z partnerem dźwigamy rodzicielstwo, doslowanie bez grama wsparcia kogokolwiek.
Ania
2 lata temu
W dzisiejszym świecie, żeby zdecydować się na rodzenie dzieci to trzeba mieć coś z głową.
Ola
2 lata temu
Boziu...z pomocą niani, przyjaciół i rodziny. Wiele samotnych matek nie ma nikogo do pomocy i sobie radzi.
Ania
2 lata temu
Mnie zostawił mąż z 3 malutkich dzieci . Bez słowa , bez powodu . Wyszedł z domu i nie wrócił . Córeczka 5 lat , synek 2 latka , maluszek 4 miesiące . Muszę samodzielnie wychowywać dzieci i je utrzymywać bo super tatuś wysyła 1500 zł na 3 dzieci . Staram się być silna i się nie poddawać , ale … jest bardzo ciezko
Wlan
2 lata temu
To jest najgorszy kraj na posiadanie dzieci! Jak już chcecie mieć dzieci to emigrujcie choćby do Czech.
...
Następna strona