Trwa ładowanie...
Przejdź na

Olga O. o ukradzionych pierścionkach: "Nigdy ich nie założyłam. Dobrowolnie oddałam je policji!"

593
Podziel się:

"Mogłam postąpić inaczej, zwrócić pierścionki, nie mogę sobie tego wybaczyć! Każdego dnia muszę walczyć o marzenia, a ta sytuacja rujnuje moje życie" - żali się przyłapana aktorka.

Na początku tygodnia pisaliśmy o sprawie 31-letniej Olgi O. znanej widzom Ojca Mateusza, Na Wspólnej oraz Przyjaciółki. Aktorka została aresztowana za kradzież biżuterii wartej ok. 50 tysięcy złotych. Zobacz: Aktorka "Ojca Mateusza" i "Przyjaciółek" ukradła biżuterię wartą 50 tysięcy złotych!

Do kradzieży doszło w klubie fitness. Przypomnijmy, że pogrążyło ją nagranie z kamery klubowego monitoringu. Tłumaczyła wtedy, że biżuteria wyglądała na "tanie świecidełka". Teraz na przesłanym nam nagraniu tłumaczy, że nawet nie założyła tych pierścionków i oddała je "dobrowolnie" - dodajmy w trakcie policyjnego zatrzymania... Żali się, że sprawa rujnuje jej marzenia, o które walczy każdego dnia.

Poszłam na siłownię, znalazłam tam pierścionki, nie wiedziałam do kogo należą, nie znałam ich wartości materialnej. Mogłam postąpić inaczej, zwrócić pierścionki, nie mogę sobie tego wybaczyć. Nie podejrzewałam, że pierścionki pozostawione na parapecie na siłowni mogą mieć jakąkolwiek wartość. Jak zgłosiła się do mnie policja, natychmiast zwróciłam pierścionki, dobrowolnie je oddałam. Nigdy ich nie założyłam. Sytuacja z zatrzymaniem mnie w miejscu pracy była dla mnie ogromnym szokiem. Dopiero od policji dowiedziałam się o wartości tej biżuterii. Chciałabym prosić, żeby awantura medialna wokół mojej osoby ustała. Każdego dnia muszę walczyć o marzenia, a sytuacja, która ma miejsce rujnuje moje życie. I chcę przeprosić właścicielkę biżuterii.

Posłuchajcie jej tłumaczeń. Przekonuje Was?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(593)
WYRÓŻNIONE
gość
9 lat temu
Ojej, jakaż ona biedna, no naprawdę.Linia obroby powalająca.
gość
9 lat temu
Trzeba było ich nie brać.....
gość
9 lat temu
Wij się teraz ładnie, wij, bo ci gruntbpod nogami pali cwaniaro
gość
9 lat temu
Dobre Nie wiedziała ile sa warte i co z tym zrobić?!! Śmieszna jest Wystrczylo podejść do recepcji czy zapytać dziewczyny z szatni
gosc
9 lat temu
żenada a teraz nie wie jak wybrnąć
NAJNOWSZE KOMENTARZE (593)
gość
9 lat temu
Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień !!!
gość
9 lat temu
Wszyscy sa tacy szybcy do osadu!!! Jezeli ktokolwiek z was widzial vidoe z CCtV, ewidentne jest ze to nie byla planowana kradziez i zwyczajne roztargnione przywlaszczenie, i na pewno nie znala wartoci bizuteri, gdyby bylo inaczej juz dawno by ja sprzedala! Bladzic je rzecza ludzka, przeprasza i widzac ze ten blad ja eiele kosztuje i dlugo bedzie na niej ciazyl, wiec zejcie z dziewczyny i dajcie jej zyc!!!!
gość
9 lat temu
Z********a
gość
9 lat temu
Wierzę jej - w tym co mówi jest wiarygodna. Popełniła błąd i długo będzie ponosić tego konsekwencje.
gość
9 lat temu
żenujące, tak mógłby tłumaczyć sie każdy z******j. To,że jesteś aktorką nie czyni z ciebie nadczłowieka.
gość
9 lat temu
Co za głupie tłumaczenie! On naprawdę myśli, ze ktoś jej współczuje?
eltoro
9 lat temu
z******j to z******j ch jej w d
gość
9 lat temu
dobrowolnie je oddała jak przyszła policja??? haha matko , a co ci zostało , skoro mieli nagranie jak je kradłaś ??nie pogrążaj się, ukradłas i tyle, głupie tłumaczenie, i nie szkoda mi ciebie, mówisz ze nie chcialas wyrzadzic wlascicielce bizuterii krzywdy, ale wyrzadzilas... nie pogrążaj sie.
gość
9 lat temu
beznadziejne tłumaczenie............
gosc4
9 lat temu
Z********a. Unikac takich ludzi .Obchodzic duzym lukiem. Nie mialy zadnej wartosci? A mialy ,mialy. Wartosc moze tez byc emocjonalna. Kuzwa ,jak mnie ta baba denerwuje.
gosc4
9 lat temu
Nawet gdtbys znalazla je na ulicy ,twoim obowiazkiem moralnym jest oddac je policji. Oczywiscie, to jest kradziez. .Nie ma znaczenia czy przywlaszczysz sobie rower czy BMW .Taki czyn maq okreslenie : kradziez
kokolo
9 lat temu
oczywiscie. Zawsze pierwsze co sie robi do oddaje do recepcji. Chyba ze nie ufa recepcji (tak tez bywa) np od razu po przyjsciu do domu, powinna wystawic zdjecie na facebooka, ze poszukuje wlascicielki. (teraz wszystko na facebooku). Gdyby ja wgl to nie interesowalo nie ruszala by tego z miejsca, jej tlumaczenia nie maja zadnej wartosci.
gość
9 lat temu
Jak w teatrze:-)
gość
9 lat temu
gdybym znalazła jakieś błyskotki pomyślałabym sobie,że jak zgłoszę to pojawi się mnóstwo "właścicielek", bo na jakiej niby podstawie ktos udowodni że to jego ???!!! nie wieszajcie psów na kobicie, każda babka by poleciała na błyskotki, może swoicj nie ma lub nie ma faceta, który by mógł jej dawać i stąd zapragnęła
...
Następna strona