Ostatni odcinek "Tańca z Gwiazdami" odbił się w sieci szerokim echem. Mimo że fokstrot Kingi Sawczuk i Jakuba Lipowskiego przy akompaniamencie hitu Maroon 5 "Girls like you" nie wypadł najgorzej, ku powszechnemu zaskoczeniu tiktokerka i tak musiała pożegnać się z programem. Werdykt wywołał niemałe oburzenie wśród fanów programu, gdyż zdaniem większości z nich show powinny opuścić inne osoby.
Tuż po tym, jak Krzysztof Ibisz podzielił się z widownią smutnymi wieściami, a zszokowana Sawczuk zalała się łzami, Pudelek przeprowadził wywiad z Oliwią Bieniuk. W rozmowie z Michałem Dziedzicem 18-latka przyznała, że nie spodziewała się takiego obrotu spraw.
Byłam w takim szoku - stwierdziła Bieniukówna. Myślałam, że to my odpadniemy. Już sobie szykowałam w głowie, co powiemy, żeby ładnie to zakończyć i nagle Kinga i Kuba, a ja mówię: "co?!". Kinga świetnie tańczy, a Kuba jest świetnym trenerem.
Reporter Pudelka poruszył też temat relacji celebrytki z Jakubem Lipowskim, z którym nastolatkę miało ponoć łączyć coś więcej niż tylko przyjaźń. Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka zdementowała te rewelacje.
Tak, Kuba jest przystojny - przyznała swojemu rozmówcy Oliwia. Tak, mamy przyjacielską relację. Ale to tylko przyjaźń, żadnych romansów. Jeszcze - dodała na koniec.
Wierzycie w jej zapewnienia?
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!