Już od kilku lat możemy być świadkami rozkwitającej kariery Oliwii Bieniuk. Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka pierwsze kroki w show biznesie stawiała jako modelka i z czasem stała się pełnoprawną celebrytką. Dziś 19-latka spełnia się jako influencerka, regularnie bywa na branżowych eventach, a nawet ma już na koncie udział w "Tańcu z gwiazdami". Oliwia planuje także pójść w ślady sławnej mamy i zdawać do szkoły aktorskiej.
W miniony piątek Oliwia Bieniuk pojawiła się w sopockiej Operze Leśnej, gdzie odbył się pierwszy koncert w ramach Polsat SuperHit Festival. Podczas wydarzenia celebrytka udzieliła wywiadu serwisowi Plotek, w którym opowiedziała m.in. o swoich doświadczeniach związanych z dorastaniem na świeczniku. Będąc córką Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka, Oliwia od najmłodszych lat wzbudzała zainteresowanie mediów oraz fotoreporterów. Jako dziecko celebrytka okazjonalnie towarzyszyła rodzicom podczas publicznych wyjść, wraz z mamą i braćmi pojawiła się też na dwóch okładkach. Niestety media obserwowały młodą Bieniuk również w tych najtrudniejszych chwilach.
Gdy zmarła Anna Przybylska, Oliwia miała zaledwie dwanaście lat. Celebrytka nie ukrywa, że bardzo przeżyła śmierć mamy, a dorastanie bez niej było wyjątkowo trudne. Bieniuk uważa jednak, iż przykre doświadczenia w pewien sposób wzmocniły ją psychicznie.
Zobacz również: Oliwia Bieniuk zmęczona porównaniami do Anny Przybylskiej: "Bardzo mi miło, ale JA TEGO NIE WIDZĘ!"
Bardzo się cieszę, że mam taką odporność psychiczną na niektóre rzeczy. To całe dzieciństwo, które miałam z mamą i dojrzewanie bez mamy było dla mnie ciężkie i dużo mnie nauczyło - powiedziała Plotkowi.
Jak podkreśliła Bieniuk, dziś podchodzi do bolesnych wspomnień z dzieciństwa, jak do cennej lekcji. Choć celebrytka zmuszona była przeżywać odejście mamy na oczach całej Polski, zdaje sobie sprawę, że uczyniło ją to silniejszą.
Tak naprawdę przeżywałam śmierć (mamy) na oczach całej Polski, więc nie było to łatwe, ale jestem naprawdę niezmiernie wdzięczna, że to pokazało mi, jak trzeba być silną osobą - dodała w rozmowie z Plotkiem.