Przed Oliwią Bieniuk nie lada wyzwanie. Już pod koniec sierpnia córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka będzie miała okazję zaprezentować swoje taneczne zdolności w "Tańcu z gwiazdami", a oprócz tego przekonać widzów przed telewizorami, że nadaje się na celebrytkę "z prawdziwego zdarzenia". Do tego drugiego tegoroczna abiturientka przygotowuje się ponoć od dłuższego czasu...
Choć babcia Oliwii przekonuje, że 18-latka od najmłodszych lat przejawiała zdolności do tańca, na razie trudno oszacować, jak przebiegają jej przygotowania do debiutu w programie. W ostatnim czasie gwiazdka kilkukrotnie została przyłapana przed salą treningową, gdy z nietęgą miną zmierzała do czekającej na nią taksówki.
W czwartek nastolatka znów musiała "zmierzyć" się z paparazzi, którzy wyczekiwali na nią przed studiem. Tym razem Oliwia sprawiała wrażenie znacznie szczęśliwszej niż kilka dni temu. Rozchichotanej Bieniukównie towarzyszył Jakub Lipowski, który w programie zatańczy z tiktokerką Kingą Sawczuk. Z Oliwią na parkiecie wystąpi natomiast zwycięzca poprzedniej edycji - Michał Bartkiewicz.
Widok czyhających w okolicy fotografów sprawił jednak, że 18-latka czym prędzej zakryła twarz. Okrzyknięta mianem faworytki nastolatka miała na sobie czarne leginsy i top do ćwiczeń, na który narzuciła obszerną różową koszulę. Wisienką na torcie była torebka Louis Vuitton za 4,5 tysiąca złotych.
Myślicie, że nie przywykła jeszcze do konsekwencji bycia celebrytką w postaci ciągłej obecności paparazzi?