O planach przeniesienia historii Anny Przybylskiej na duży ekran mówiło się od dawien dawna. Tego wyzwania podjęła się ostatecznie TVP, prosząc o pomoc w realizacji najbliższych zmarłej przed ośmioma laty aktorki. Rodzina gwiazdy miała okazję zobaczyć efekty pracy reżyserów już dwa miesiące temu.
Od piątku szansę na poznanie Przybylskiej od prywatnej strony będą mieli także widzowie. Tymczasem w środę w Warszawie odbyła się oficjalna premiera obrazu, na której nie mogło zabraknąć rodziny Ani w prawie pełnym składzie. Obok Jarosława na czerwonym dywanie pozowali 19-letnia Oliwia i16-letni Szymon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgodnie z oczekiwaniami, największą gwiazdą wieczoru była niewątpliwie Bieniukówna, która odziała się w błyszczącą, czarną sukienkę na ramiączkach, do której dopasowała delikatne sandałki na szpilce. Na tę specjalną okazję fryzjerzy "wyczarowali" jej grzywkę.
Nie ulega wątpliwości, że przy wybieraniu "looku" na premierę ANI Oliwia inspirowała się stylizacją mamy, którą Przybylska zaprezentowała podczas swojego ostatniego publicznego wyjścia na imprezie Orange Kino Letnie w 2013 roku. 19-latka nie tylko postawiła na bliźniaczo podobną kreację, ale też skopiowała fryzurę rodzicielki, która w tamtym okresie farbowała włosy na blond.
Uderzające podobieństwo?