Kolejna arcypoważna drama w polskim show biznesie. Choć może trudno w to uwierzyć, w głównych rolach występują tym razem Oliwka Brazil i Gosia Andrzejewicz. Dwie wyjątkowe wokalistki połączono w kontekście piosenki - i to nie byle jakiej, bo "Pozwól żyć", czyli największego przeboju w artystycznym dorobku ikony wczesnych lat dwutysięcznych. Niektóre elementy hitu miały zostać bezprawnie wykorzystane w najnowszym singlu Oliwki, pt. "Mam już dość".
Oliwka Brazil vs Gosia Andrzejewicz - najbardziej niespodziewana drama roku?
Po premierze piosenki odmienionej raperki czujni słuchacze od razu wychwycili, że niektóre jej fragmenty łudząco przypominają przebój Gosi sprzed lat. Większość obstawiała jednak, że wykorzystanie sampla zostało uzgodnione z autorami "Pozwól żyć" oraz wytwórnią, która w 2005 wydała pamiętny hymn złamanych serc. Prawda jest jednak inna, a przynajmniej tak uważa DJ Remo, szef firmy fonograficznej MyMusic.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
DJ Remo zabiera głos w sprawie nowego singla Oliwki Brazil
Producent twierdzi, że przedstawiciele Warnera, do którego należy Oliwka Brazil zwrócili się z prośbą o wykorzystanie sampla z "Pozwól żyć", lecz nie otrzymali zgody. DJ Remo wspomniał, że prośba nie spotkała się z jego akceptacją, gdyż sam planował w niedalekiej przyszłości odświeżyć szlagier sprzed niemal 20 lat.
Jak im powiesz nie, to za wszelką cenę będą szukali jakiejś luki, żeby to zrobić. To jest ohydne, zrobię wszystko, żeby udowodnić, że nam to zapi*rdolił - burzył się DJ Remo.
Oliwka Brazil komentuje sprawę domniemanej kradzieży piosenki Gosi Andrzejewicz
Gosia Andrzejewicz nie zabrała jeszcze głosu w sprawie kradzieży jej spuścizny artystycznej. Wypowiedziała się jednak autorka utworu "Karaluchy", która jest głęboko zniesmaczona zaistniałą sytuacją. Oliwka Brazil twierdzi, że elementy hitu Gosi zostały wykorzystane zgodnie z prawem. Praktyka zastosowana w utworze to według niej tzw. "follow up", czyli "luźna parafraza, świadoma inspiracja, reinterpretacja".
Chciałam nagrać dla Was story, ale dopadła mnie grypa, więc odpowiem tutaj pierwszy i ostatni raz. Widzę, co dzieje się w necie i jaka spadła na mnie nagonka. Okropne jest manipulowanie informacjami i mówienie, że kogoś okradłam w kontekście całego utworu "Mam już dość". Ludzie piszą obrzydliwe komentarze na mój temat z czystej nienawiści. Jest rok 2023, a osoby, które uważają się za opiniotwórcze nie wiedzą, co to follow up? Wiedzą, ale lepiej klika się nagłówki, że Oliwka Brazil coś ukradła - burzyła się gwiazdka.
Z targanej złością wypowiedzi raperki można wywnioskować, że to jeszcze nie koniec medialnej przepychanki z DJ-em Remo. Choć sama Oliwka nie chce "przerzucać się wyzwiskami", to tajemniczo zakomunikowała, że niedługo okaże się, "po co całe zamieszanie".
Nie mam ochoty przerzucać się wyzwiskami czy oskarżeniami albo pokazywać screeny z prywatnych rozmów. Niebawem sami zobaczycie, po co pewna osoba zrobiła całe zamieszanie. Nie potrzebuję w swoim życiu złej energii i hejtu, dlatego odcinam się od pełnych jadu komentarzy. Do wszystkich moich fanów – dziękuję Wam za wsparcie, jesteście cudowni - podsumowała oburzona Oliwka Brazil.
Spodziewaliście się, że 2023 rok przyniesie taką dramę?