Omenaa Mensah nie lubi, kiedy wypomina się początki jej kariery i udział w erotycznym programie Red Light. Ostatnio chyba jednak zrozumiała, że udawanie, że takiego epizodu w jej życiu nie było, nie ma większego sensu. W udzielonym niedawno wywiadzie dla Gali wyznała, że sam dyrektor programowy TVN - Edward Miszczak - powiedział jej, że "każdy jakoś zaczynał". Teraz, w kolejnych rozmowach reguralnie przytacza jego słowa.
- Każdy od czegoś zaczyna, a ja zaczęłam od takiego programu. Dzisiaj jest mi to niepotrzebne, ale wtedy była to dla mnie szansa, którą w fajny sposób wykorzystałam - oceniła Omenaa.
Komentując opinie na temat jej występów w Red Light powiedziała:
Niektórzy nie mogli tego przeżyć, że od tego zaczynałam pracę w TVN. Jestem tutaj, gdzie jestem. Możemy powspominać, pośmiać się. Na pewno nie jest nudno, jeśli chodzi o moją osobę. Nie jestem chodzącym ideałem.
Źródło: WideoPortal/x-news