Oni też usiedli za kółkiem pod wpływem alkoholu: Joanna Liszowska, Kamil Durczok, Ewa Farna
Beata K., która według policji miała aż 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, nie jest jedyną gwiazdą wsiadającą do samochodu w stanie nietrzeźwości. Zobaczcie, kto jeszcze popełnił to przestępstwo.
Polskie prawo stanowi, że stężenie alkoholu we krwi przemieszczającego się po drogach kierowcy nie może przekraczać 0,2 promila. Wartość powyżej tego progu traktowana jest jako wykroczenie, natomiast większa od 0,5 to przestępstwo, za które grożą punkty karne, odebrania prawa jazdy lub więzienie.
Na liście polskich celebrytów, którzy zapomnieli, że prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu lub środków odurzających stanowią ogromne zagrożenie na drodze, znalazło się wiele znanych nazwisk.
Zobaczcie, które gwiazdy naruszyły przepisy, narażając innych na niebezpieczeństwo.
Kiedy policja zatrzymała Beatę K., okazało się, że gwiazda prowadziła samochód, mając w wydychanym powietrzu 2 promile alkoholu. Do zatrzymania celebrytki doszło na warszawskim Mokotowie, gdzie, jak zeznają świadkowie, gwiazda "jechała dwoma pasami naraz, wjeżdżała na krawężniki, zjeżdżała też momentami na chodniki."
W 2014 roku policja zatrzymała Joannę Liszowską, która jadąc swoim Porsche po warszawskim Mokotowie, spowodowała wypadek. W wydychanym powietrzu wykryto u niej 1,2 promila alkoholu. Liszowska została ukarana 7 tys. zł grzywny, została też skierowana na prace społeczne.
22 maja 2012 roku Ewa Farna spowodowała wypadek, z którego cudem wyszła cało. Na drodze między Trzyńcem a Wędrynią w Czechach piosenkarka zasnęła za kierownicą, po czym jej auto dachowało. Farna miała 1 promil alkoholu we krwi. W ramach kary odebrano jej dokument prawa jazdy na dwa lata i zażądano 35 tysięcy koron (niecałe 6 tysięcy złotych) grzywny.
Były szef Faktów w lipcu 2019 roku spowodował wypadek podczas jazdy na austradzie A1. Okazało się, że Durczok we krwi miał 2,5 promila alkoholu, za co został skazany rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Dziennikarz musiał przekazać również 30 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym, a zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych otrzymał na 5 lat.
Tomasz Stockinger w 2009 roku spowodował wypadek, przez który pasażerka drugiego auta trafiła do szpitala. Po zatrzymaniu przez policję wyszło na jaw, że aktor miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, odebranie prawa jazdy na dwa lata oraz grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych.
Były mąż Edyty Górniak za kółko wsiadł pod wpływem kokainy, co skończyło się tragicznie. Krupa śmiertelnie potrącił 63-letnią kobietę. Skazany został na zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez 10 lat oraz 6 lat pozbawienia wolności, jednak odsiadkę skończył po 3 latach ze względu na dobre sprawowanie.
W 2008 roku Borys Szyc wsiadł za kółko mając ponad 0,5 promila alkoholu we krwi, co skończyło się dla aktora utratą prawa jazdy.
Znanemu aktorowi odebrano prawo jazdy po tym, jak policja zatrzymała go pijanego za kierownicą. Olbrychski miał 0,9 promila alkoholu we krwi, co oznacza, że popełnił przestępstwo.
Piłkarz wsiadł pijany za kierownicę 22 grudnia 2020 roku, po czym spowodował wypadek wjeżdżając w tył miejskiego autobusu w Warszawie. Żewłakow we krwi miał 1,6 promila alkoholu. W ramach kary otrzymał zakaz prowadzeniu pojazdów mechanicznych na trzy lata oraz 20 tysięcy złotych grzywny. Kolejne 5 tysięcy musiał przekazać Funduszowi Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Ilona Felicjańska zapewniła sobie "rozgłos" prowadząc auto w stanie upojenia alkoholowego. W 2010 roku po kolizji z udziałem trzech aut modelka próbowała uciec z miejsca wypadku. Okazało się, że we krwi miała 2,3 promila alkoholu, za co sąd skazał ją rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz odebrał prawo jazdy również na trzy lata. Felicjańska dodatkowo musiała przekazać 1000 złotych na rzecz Społecznego Komitetu Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.