Gdy w marcu okazało się, że nagrania do kolejnych odcinków Tańca z Gwiazdami zostają zawieszone, Julia Wieniawa przeżyła osobisty "dramat". Celebrytka, która bez wątpienia była jedną z bardziej zaangażowanych w show Polsatu uczestniczek, co odzwierciedlały zdobywane przez nią punkty, nie ukrywała, że decyzja o przełożeniu emisji formatu mocno nią wstrząsnęła. Ambitna 21-latka uroniła nawet na wizji kilka łez.
Całe szczęście zwaśniona z obecną dziewczyną swojego byłego chłopaka Wieniawa niebawem znów będzie mogła zaprezentować swoje taneczne umiejętności u boku Stefano Terrazzino, z którym zdążyła już nawet nawiązać przyjacielską relację i odwiedzić jego rodzinne strony.
W związku z tym, że pierwszy po dłuższej przerwie odcinek zaplanowany jest już na 4 września, Julka robi, co może, by znów pokazać się tanecznie z jak najlepszej strony. Okazuje się, że miewa jednak pewne obawy co do piątkowego występu.
W sobotę pochwaliła się zdjęciem z próby, na którym widzimy, jak trzymając się za głowę siedzi na parkiecie:
Dobra, dobra. Wszystko fajnie, ale za 6 dni pierwszy odcinek @tanieczgwiazdami po półrocznej przerwie. Jestem przerażona - pisze pod fotografią zestresowana Julia i apeluje do prawie dwumilionowego grona fanów na instagramowym profilu:
Trzymajcie za nas kciuki! Para nr 8.
Wieniawa mogła liczyć na szereg słów wsparcia zarówno od fanów, jak i koleżanek z branży:
E tam, dasz radę, jak zawsze - napisała serdeczna Jessica Mercedes.
Nie mogę się doczekać Waszego tańca - dodała od siebie Magda Bereda, która występy w tanecznym show ma już za sobą.
Myślicie, że dzięki wsparciu znanych koleżanek i kciuków trzymanych przez fanów Julce nie powinie się noga?