Kariera Katarzyny Cichopek nabrała tempa dzięki serialowi "M jak Miłość" i od tamtej pory, mimo kilku lat medialnego niebytu, jedynie przyspiesza. Wszystko za sprawą obrotnej celebrytki, która pod skrzydłami Telewizji Polskiej zaangażowała się nie tylko w ciągnącą się od lat telenowelę, ale także w "Pytanie na Śniadanie", gdzie pełni rolę (coraz mniej lubianej) prowadzącej. Do zawodowego grafiku Cichopek dochodzi też regularne postowanie na Instagramie w celu pochwalenia się bieżącymi, intrygującymi sprawami.
Ostatnio coraz częstszymi nowinkami na profilu aktorki są wpisy dotyczące podróży. Kasia w tej dziedzinie stara się gonić naczelną polską globtroterkę Anię Wendzikowską i z dnia na dzień planuje kolejne dalsze i bliższe eskapady. Jeszcze kilka tygodni temu gwiazda dokazywała na seszelskiej plaży, po czym odetchnęła rodzimym powietrzem i spakowała walizki na kolejną wyprawę. Tym razem Cichopek nie wychyliła się poza kontynent i poleciała szusować na włoskich stokach.
Przystanek na narty był najwyraźniej pierwszym z wielu na podróżniczej trasie celebrytki, ponieważ w nowym poście widoczne są kolejne widoki z nowej krajoznawczej wycieczki. Po zimowej scenerii nadszedł czas na zwiedzanie włoskiego miasta i uwiecznianie pięknej architektury.
Turyn zdobyty - pochwaliła się dumna influencerka.
Na fotografii oprócz pięknej pogody i promieni słońca padających na włoskie budynki w oczy rzuca się osobliwy strój Cichopek. Jasny look składał się z białej czapki z pokaźnym pomponem oraz równie dużych okularów przeciwsłonecznych. Gwoździem programu była jednak spora kurtka przypominająca... kołdrę.
Czy dzięki temu Kasia jest gotowa na drzemkę w każdym zakątku świata?
W Pudelek Podcast przyjrzymy się teoriom spiskowym o polskich celebrytach krążących w internecie