W poniedziałek Magdalena Narożna opublikowała na instagramowej relacji nagranie, na którym pokazała obserwatorom, w jak złej kondycji jest obecnie jej twarz. Piosenkarka poinformowała, że cierpi z powodu alergii i ma za sobą nieprzespaną noc.
Jakaś alergia mnie dopadła, już dzisiaj uderzyłam tabletkami i kroplami, bo rano się obudziłam i po prostu miałam takie podpuchnięte oczy, w ogóle nie mogę spać w nocy... - powiedziała na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magdalena Narożna żali się na dolegliwości alergika
Na opuchniętej twarzy Magdaleny można dostrzec czerwone plamy. To nie jedyna uciążliwa dolegliwość. Wokalistka wspomniała również o łzawiących oczach.
Mam jakieś plamy, oczy spuchnięte rano, łzawią mi cały czas... Także masakra, mam nadzieję, że spacery mi nie zaszkodzą jeszcze bardziej - dodała.
ZOBACZ TAKŻE: U Narożnych jednak po staremu... Tak Magdalena zareagowała na "przeprosiny" Dawida: "Nie godzę się na KOLEJNE KŁAMSTWA"
W celu uporania się ze wspomnianymi objawami gwiazda postanowiła udać się do kliniki, gdzie specjaliści mieli "uratować jej twarz". Narożna nie ujawniła, jakiemu zabiegowi się poddała, niemniej jednak kilka godzin później podzieliła się z internautami efektami. Czerwone plamy rzeczywiście nieco zbladły, zatem gwiazda prawdopodobnie w najbliższym czasie upora się z niektórymi dolegliwościami.