Podczas swojej pierwszej wizyty w charakterze ministra ds. międzynarodowej pomocy humanitarnej Beata Kempa odwiedziła stolicę Jordanii, Amman, w tym obóz dla syryjskich uchodźców w Zaatari. Spotkała się z tymi, którzy uciekli przed wojną oraz otworzyła "Polskie Medyczne Centrum Szkoleniowe". Na miejscu skomentowała zapowiedź premiera Węgier, Wiktora Orbana, "przyjaciela Kaczyńskiego", który nie wykluczył, że jego kraj przyjmie jednak uchodźców. Czy jest szansa, że Polska pójdzie w jego ślady?...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.