Maciej Orłoś po prawie 20 latach pracy w Telewizji Polskiej, w której prowadził Teleexpress dołączył do grona dziennikarzy, którzy nie odnaleźli się po "dobrej zmianie". Dziennikarz odszedł ze stacji pod koniec sierpnia zeszłego roku, po tym jak szefem serwisu został Klaudiusz Pobudzin, były dziennikarz Telewizji Trwam. W rozmowie z Pudelkiem skomentował wtedy swoje odejście z TVP, przyznając, że jest zadowolony z gwałtownej decyzji.
W listopadzie dziennikarz dołączył do kanału telewizyjnego Wirtualnej Polski. Obecnie Orłoś jest prowadzącym Dzień Dobry WP i programu informacyjnego #dziejesię. Pracy dziennikarza przyjrzał się Piotr Grabarczyk w WP Gwiazdy:
Lecą aluzje, dowcipy, koledzy są na ogół dla mnie mili. Zdarzają się polemiki, śmieją się z mojego wieku, częstują jakimiś sucharami. Był temat dotyczący laktacji, terror laktacyjny, musiałem się z tym oswoić. Nawet zastanawialiśmy się, czy powinien brać udział w rozmowie.