W poniedziałek odbyła się 23. gala wręczenia Polskich Nagród Filmowych, Orły 2021. Po wielu ciężkich, pandemicznych miesiącach branża z utęsknieniem czekała na takie wydarzenie.
Tego wieczoru wielokrotnie nagradzany był film "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy". Statuetkę otrzymała m.in. Agata Kulesza, która zagrała matkę tytułowego bohatera. Nagrodę w kategorii "najlepsza pierwszoplanowa rola kobieca" wręczył jej Bartosz Bielenia. Zanim jednak ogłosił zwycięstwo Kuleszy, wygłosił pewien apel.
Szkoda się tak ograniczać, gdy dziś zdajemy sobie sprawę, że istnieje całe niebinarne spektrum między męskim a kobiecym. Czule można się przyjrzeć temu - powiedział Bielenia, sugerując, aby zniesiono podział na kategorie męskie i żeńskie, tak jak zrobiono to już na Festiwalu Filmowym w Berlinie.
To nie pierwszy raz, kiedy Bartosz manifestuje swoje poglądy podczas publicznego wystąpienia. Niedawno gwiazdor "Bożego Ciała" zwrócił na siebie uwagę, gdy w trakcie odbierania nagrody w Parlamencie Europejskim w Strasburgu... zaczął krzyczeć na znak solidarności z Białorusią.
Myślicie, że jego postulat o uwzględnieniu "niebinarnego spektrum" zostanie wzięty pod uwagę w przyszłorocznej edycji Orłów?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!