Trwa 24. gala rozdania tzw. "polskich Oscarów", czyli Orłów. Ceremonia przyznawania statuetek przez Polską Akademię Filmową jak co roku przyciągnęła do Teatru Polskiego całe grono najwybitniejszych nazwisk ze świata nie tylko filmu, ale też muzyki i szeroko pojętej kultury.
Większość gwiazd postawiła na tegorocznych Orłach na eleganckie, stonowane kreacje, unikając tym samym ryzyka wpadki... To sprawiło, że bardzo dużą uwagę skupiała na sobie Magdalena Koleśnik - aktorka nominowana do Orła w kategorii "Najlepsza główna rola kobieca" za występ w polsko-szwedzkim dramacie "Sweat". Dodatkowo produkcja może zdobyć statuetkę za najlepszy dźwięk oraz reżyserię.
Tego wieczoru Koleśnik niewątpliwie jako jednak z nielicznych "zaszalała". Aktorka miała na sobie długą, prześwitującą suknię wykonaną z cienkich sznurków, pod którą skrywało się czarne body. Dość ekstrawagancki "look" gwiazdy uzupełniły jedynie czarne szpilki. Koleśnik zrezygnowała z dodatkowych ozdób, postawiła na delikatną biżuterię i wygląda na to, że niemal całkowicie zrezygnowała z makijażu.
Podoba Wam się?