Oscary 2020 to zdecydowanie największe święto dla fanów kina na całym świecie. Nominacje w poszczególnych kategoriach ogłoszono co prawda w styczniu, jednak gwiazdy i miłośnicy ich talentu przygotowywali się na ten ważny moment już od kilku miesięcy. Trudno się oczywiście dziwić, bo moment odbioru złotej statuetki należy do największych marzeń wielu aktorów.
Nie ulega wątpliwości, że nieraz w świecie kina to nie główna rola decyduje o ostatecznym sukcesie produkcji. Z tego powodu wiele oczu zwróconych jest także na piękne odtwórczynie ról drugoplanowych, które doczekały się oczywiście nominacji we własnej kategorii.
Rok temu za najlepszą aktorkę drugoplanową uznano Reginę King, która zachwyciła świat kreacją Sharon Rivers w filmie Gdyby ulica Beale umiała mówić. W tym roku z kolei w gronie nominowanych znalazły się równie utalentowane Kathy Bates, Laura Dern, Scarlett Johansson, Florence Pugh oraz Margot Robbie.
Zwyciężczynią w kategorii "najlepsza aktorka drugoplanowa" została w tym roku Laura Dern za rolę Nory Fanshaw w filmie Historia małżeńska.
Zasłużona wygrana?