Oscary 2020 budzą wśród polskich fanów ogromne emocje. Wszystko za sprawą nominacji dla filmu Boże Ciało, którego reżyserem jest Jan Komasa. O produkcji zrobiło się głośno już kilka tygodni temu, gdy ogłoszono oficjalnie, że znalazła się ona na liście nominowanych obrazów do Oscara w kategorii "najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy".
Nominacja dla polskiego filmu spotkała się z ogromnym entuzjazmem. Choć gratulacje pod adresem reżysera płynęły z całego świata, a obraz cieszył się sporym zainteresowaniem poza granicami kraju, to konkurencja była w tym roku ogromna. Nie brakuje jednak opinii, że sama nominacja to ogromne wyróżnienie, a ewentualne zwycięstwo miało być jedynie "przypieczętowaniem" dotychczasowego sukcesu.
W tym roku w kategorii "najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy" nominowano produkcje Boże Ciało, Kraina miodu, Nędznicy, Ból i blask oraz Parasite. Choć polscy fani kina mocno kibicowali rodzimemu obrazowi, to niestety do zwycięstwa od początku typowano film Parasite z Korei Południowej, który wyreżyserował Bong Joon-ho. Ostatecznie przewidywania się potwierdziły, a produkcja otrzymała złotą statuetkę.
Pudelek mimo wszystko gratuluje - samo znalezienie się w tak zacnym gronie to zaszczyt! Trzymaliście kciuki do końca?