Oscary 2020 to bez wątpienia najważniejsze wydarzenie filmowe ostatnich miesięcy. W nocy z niedzieli na poniedziałek polscy fani kina mieli okazję śledzić przebieg wydarzenia i kibicować swoim faworytom, którzy zebrali się tłumnie w Teatrze Dolby w Hollywood. Tegoroczna, 92. ceremonia wręczenia Oscarów zapewniła im oczywiście godną rozrywkę.
Nominacje do tegorocznych nagród ogłoszono 13 stycznia w Samuel Goldwyn Theater w Beverly Hills. Podobnie jak w zeszłym roku, wśród wymienionych nazwisk i tytułów nie zabrakło polskiego akcentu w postaci nominacji dla Jana Komasy za film Boże Ciało. Produkcja została nominowana w kategorii "najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy", która w tym roku zastąpiła dotychczasowy "najlepszy film nieanglojęzyczny".
Przypomnijmy: Oscary 2020: "Boże Ciało" nominowane!
Tym razem największe szanse na wygraną miał tym razem film Joker w reżyserii Todda Phillipsa, który otrzymał aż 11 nominacji. O jedno wyróżnienie mniej otrzymały z kolei obrazy Irlandczyk, Pewnego razu... w Hollywood oraz 1917, które zawalczyły też o najważniejszą nagrodę wieczoru w kategorii "najlepszy film".
Choć zdaniem ekspertów tegoroczna gala była wyjątkowo nudna i przewidywalna, to nie zabrakło kilku niespodzianek. Dla wielu sporym zaskoczeniem były liczne sukcesy filmu Parasite, który stał się pierwszym koreańskim obrazem nominowanym do Oscara jako "najlepszy film międzynarodowy". Większych zmian udało się z kolei uniknąć w organizacji wydarzenia, przez co po raz trzeci w historii gala rozdania Oscarów nie miała stałego prowadzącego.
W tym roku dwie "główne" statuetki trafiły do Joaquina Phoenixa (Oscar dla najlepszego aktora za rolę w filmie Joker) oraz Renee Zellweger (najlepsza aktorka za rolę w filmie Judy). Oscarem dla najlepszego reżysera uhonorowano z kolei Bong Joon-ho za produkcję Parasite. Złote statuetki dla aktorów drugoplanowych odebrali Brad Pitt oraz Laura Dern, a za najlepszy film mijających miesięcy uznano obsypany tego wieczoru nagrodami Parasite. Dla wielu to właśnie południowokoreański obraz okazał się największym hitem tegorocznej gali.
Istotny jest też "polski akcent" podczas tegorocznych Oscarów. Do nagrody w kategorii "najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy" nominowany był Jan Komasa za film Boże Ciało. Choć jego produkcja zyskała sporo zwolenników w Polsce i za granicą, to niestety i tym razem zabrakło nam szczęścia. Ostatecznie nagrodę w tej kategorii otrzymał film Parasite, który wyreżyserował Bong Joon-ho.
Zobaczcie wszystkich laureatów tegorocznych Oscarów. Jak oceniacie werdykty Akademii?
Najlepszy film
Bong Joon-ho i Kwak Sin-ae – Parasite
Najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy
Parasite (reż. Bong Joon-ho)
Najlepszy reżyser
Bong Joon-ho – Parasite
Najlepszy scenariusz oryginalny
Bong Joon-ho i Han Jin-won – Parasite
Najlepszy scenariusz adaptowany
Taika Waititi – Jojo Rabbit
Najlepszy aktor pierwszoplanowy
Joaquin Phoenix – Joker jako Arthur Fleck / Joker
Najlepszy aktor drugoplanowy
Brad Pitt – Pewnego razu... w Hollywood jako Cliff Booth
Najlepsza aktorka pierwszoplanowa
Renée Zellweger – Judy jako Judy Garland
Najlepsza aktorka drugoplanowa
Laura Dern – Historia małżeńska jako Nora Fanshaw
Najlepsze zdjęcia
Roger Deakins – 1917
Najlepsza muzyka
Hildur Guðnadóttir – Joker
Najlepszy montaż
Michael McCusker i Andrew Buckland – Le Mans ’66
Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny
Steven Bognar, Julia Reichert i Jeff Reichert – Amerykańska fabryka
Najlepszy pełnometrażowy film animowany
Josh Cooley, Jonas Rivera i Mark Nielsen – Toy Story 4