Od ponad tygodnia między obecnymi a byłymi rządzącymi trwa batalia o Telewizję Polską. Minister Bartłomiej Sienkiewicz powołał nową Radę Nadzorczą TVP, której szefem został Piotr Zemła. Rada wybrała z kolei nowy zarząd, a na jego prezesa wyznaczono Tomasza Syguta.
Przypomnijmy: Nowy prezes zarządu TVP napisał LIST do pracowników! Ujawnił w nim, kto STRACI PRACĘ, a kto zostanie
Opozycja nie uznaje tych decyzji i za pomocą odwołanej Rady Nadzorczej TVP S.A. delegowała na prezesa zarządu Macieja Łopińskiego. Decyzja miała zapaść "w związku z rezygnacją dotychczasowego prezesa Mateusza Matyszkowicza z zajmowanej funkcji".
Z tym ruchem nie zgadza się z kolei minister Sienkiewicz, który w swoim oświadczeniu napisał, że "Uchwała odwołanej Rady Nadzorczej Spółki o delegowaniu członka odwołanej Rady Nadzorczej (Pana Macieja Łopińskiego) na stanowisko prezesa Zarządu Spółki, jest prawnie bezskuteczna, ponieważ została podjęta przez organ nieistniejący".
"Starcie" Zemły i Szafarowicza na portalu X
W sprawie głos zabrał również Piotr Zemła.
Uprzejmie informuję, że Rada Nadzorcza TVP S.A. nie powierzała funkcji p.o. prezesa zarządu Panu Ministrowi Maciejowi Łopińskiemu. Jedynym, aktualnym prezesem TVP S.A. jest pan redaktor Tomasz Sygut - napisał na portalu X.
Wpis Zemły skomentował m.in. działacz młodzieżówki PiS, Oskar Szafarowicz.
Uprzejmie informuję, że pana uchwały mają moc obowiązującą zbliżoną do regulaminu uczelnianej stołówki bądź przepisów BHP na pływalni - stwierdził.
Zemła nie pozostał dłużny.
Na stołówkach wolę jeść, niż pisać regulaminy. Na pływalni też rzadko bywam, mimo świetnej wyporności - odparł szef Rady Nadzorczej TVP.
Nadążacie jeszcze za tym, co się dzieje na szczytach władzy TVP?