Po zawetowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę dwóch z trzech kontrowersyjnych
ustaw dotyczących wymiaru sprawiedliwości emocje zdecydowanie opadły. Protesty jednak nie ustały. Krytycy zarzucali mu, że nie dopatrzył się niczego złego w ustawie o sądach powszechnych. Choć komentatorzy ostrzegali o niekonstytucyjności części zapisów reformy, Duda złożył podpis pod nowelizacją prawa o ustroju sądów powszechnych. Maja Ostaszewska w rozmowie z www.przeAmbitni.pl zwraca jednak uwagę na wagę owego weta i apeluje, by docenić gest prezydenta.
Oczekiwałam trzech, ale bardzo doceniam ten gest, że jest miejsce na rozmowę i konsultacje. Sprawa wolnych sądów otwiera dialog. Trzeba doceniać gesty pojednania. Zostaliśmy w sztuczny sposób podzieleni.