Do sieci trafił właśnie fragment nieopublikowanego jeszcze teledysku Lady Gagi i R. Kelly'ego. Spotkał się natychmiast z falą krytyki. Media opisują go otwarcie jako "reklamę gwałtu". Cały klip zaczyna się sceną w gabinecie lekarskim, w którym pacjentka (Lady Gaga) pyta lekarza, czy może odwiedzić go ponownie. Ten odpowiada, że będzie na nią czekał tylko wtedy, gdy pozwoli mu "zrobić wszystko ze swoim ciałem". "Uśpię cię, a gdy się obudzisz, będziesz w ciąży" - brzmią jego kolejne słowa.
R. Kelly jest pedofilem. Miał sprawę za wielokrotny gwałt na 13-latce, sypiał też z piosenkarką Aaliyah, gdy ta była jeszcze dzieckiem. Ponieważ Aaliyah nie żyje, nigdy nie poznamy prawdy o traumatycznym początku jej kariery.
To nie wszystko. Twórcą teledysku jest sławny "fotograf gwiazd" i gwałciciel modelek, Terry Richardson. Przypomnijmy: "Terry Richardson ZGWAŁCIŁ mnie przez usta!"
Czy światowy show biznes nadal będzie szedł w tym kierunku? Na czym się skończy?