Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Ostry apel Hanny Lis po śmierci Doroty z Bochni. Wspomniała o córkach: "Byłam w dwóch trudnych, zagrożonych ciążach"

100
Podziel się:

Hanna Lis opublikowała niezwykle emocjonalny wpis, w którym odniosła się do tragicznej śmierci Doroty z Bochni. Dziennikarka przyznała między słowami, że miałaby dziś problem zaufać lekarzom. "Jest tylko jedna klauzula sumienia w medycynie".

Ostry apel Hanny Lis po śmierci Doroty z Bochni. Wspomniała o córkach: "Byłam w dwóch trudnych, zagrożonych ciążach"
Hanna Lis ostro o śmierci Doroty z Bochni (AKPA)

Pamiętne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który zaostrzył (i tak już dość konserwatywne pod tym względem) prawo aborcyjne w kraju wciąż zbiera swoje żniwo. Od kilku dni w mediach toczy się dyskusja na temat historii 33-letniej Doroty z Bochni, która zmarła w szpitalu w Nowym Targu. U kobiety lekarze stwierdzili bezwodzie i kazano jej czekać, aż powrócą wody płodowe. Kilka dni później już nie żyła na skutek wstrząsu septycznego.

Hanna Lis wystosowała ostry apel do lekarzy. Mówi o klauzuli sumienia

Swój sprzeciw wobec kontrowersyjnego orzeczenia i jego efektów wyraził już szereg osób publicznych. Po śmierci pani Doroty głos zabrała m.in. Kinga Rusin, która nie szczędziła rządzącym ostrych słów. Polityków, którzy dziś ponoszą moralną odpowiedzialność za to, co się stało, nazwała "katotalibami".

Katotalibowie z PiS nie uczcili w Sejmie minutą ciszy pamięci Doroty, która zmarła, bo nie zrobiono jej na czas aborcji. Nie wstali, bo musieliby wtedy publicznie przyznać, że mają w tej śmierci swój udział! To oni przecież zamówili u Przyłębskiej wyrok pseudo-TK! To są po prostu źli, cyniczni ludzie - napisała.

Teraz równie ostry wpis opublikowała także Hanna Lis. W obszernym wpisie skrytykowała postępowanie lekarzy, którzy powołują się w pracy na klauzulę sumienia.

Jest tylko jedna klauzula sumienia w medycynie. Jest nią PRZYSIĘGA HIPOKRATESA. Dedykuję te słowa wszystkim urzędującym i aspirującym lekarzom, którzy chcą dzielić się z nami, pacjentami, swoim POWOŁANIEM. Bo lekarz to nie zawód, a POWOŁANIE właśnie - zaczęła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Deklaracja Tuska. "Zaraz po wyborach oddać kobietom ich prawa"

W kolejnych zdaniach zaapelowała do środowiska lekarskiego i zwróciła uwagę na oświadczenie, które opublikowano w mediach po śmierci pani Doroty. Ponownie nie przebierała w słowach.

Prośba zatem dziś do Was, drodzy lekarze, abyście oburzyli się (kolejnym) oświadczeniem medyków ze szpitala Nowym Targu. Tych którzy "opiekowali" się Dorotą. Jego treść jest, k*rwa mać, nie będę się tu gryźć w język, porażająca! "Była informowana o stanie zdrowia swoim i dziecka. Rozumiała sytuację, jako osoba zawodowo związana ze środowiskiem medycznym". Zabrakło jeszcze wyjaśnienia, że "jako osoba związana ze środowiskiem medycznym" sama bardzo chciała dostać wstrząsu septycznego i umrzeć. Litości - pisze. Dorota leżała w szpitalu 4 dni z absolutnym bezwodziem! Dziecko nie miało ŻADNEJ szansy na przeżycie! Żadnej! Dorota tę szansę miała. Gdyby tylko zapadła decyzja o zaindukowaniu porodu płodu (skazanego, tak czy inaczej, na śmierć), żeby matka miała szanse przeżyć.

Hanna Lis opublikowała mocny wpis po śmierci Doroty z Bochni. Wspomniała o córkach

Między wersami wspomnianego posta Hanna Lis wspomniała o własnych córkach. Jak twierdzi, obie jej ciąże były zagrożone i dziś miałaby problem, aby zaufać lekarzom.

Byłam w dwóch bardzo trudnych, zagrożonych ciążach. Zagrożona byłam tak ja, jak i moje dzieci. Ale ufałam lekarzom w każdej sekundzie tych 18 (trudnych) miesięcy. Dziś miałabym z tym poważny kłopot.

Jednocześnie z ulgą przyjmuje fakt, że jej córki mieszkają poza granicami Polski i nie będą miały problemów z dostępem do rzetelnej pomocy medycznej.

Przykro mi to napisać, ale cieszę się, że moje córki żyją dziś w kraju, w którym NIKT nie będzie nigdy miał wątpliwości, że w razie poważnych komplikacji, należy przede wszystkim ratować życie matki! Zgodnie z ogólnie dostępną wiedzą medyczną. Bez konieczności wydzwaniania do "wojewódzkich konsultantów". Na koniec powtórzę: jest tylko jedna klauzula sumienia. Jest nią Przysięga Hipokratesa.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(100)
WYRÓŻNIONE
Ehhh
rok temu
Problemem jest słaba opieka w szpitalach. W ogóle personel nie interesuje się pacjentem. Zero empatii.
Lisa
rok temu
W Polsce był i jest ciemnogród. Sytuacja sprzed 10 lat - ostry ból brzucha, przyjęcie do szpitala i diagnoza- ciąża pozamaciczna. Lekarz beznamiętnie- albo usuwamy jajowów albo próbujemy środki poronne. Ja w rozsypce, ciąża planowana i wyczekana a ja zamiast wsparcia psychiczego dowiaduje się że ŻADNA z pielęgniarek nie chce podać zastrzyku wywołującego samoistne poronienie! Wyobrażacie siebie? Miałam tam leżeć i czekać na rozwoj wydarzeń czyli najprawdopodobniej krwotok wewnętrzny i śmierć. Gdyby mój mąż był jakąś sierotą i nie zrobił awantury na cały szpital to nie wiem jakby się skończyło. Zlitowała się nade mną pielęgniarka z onkologii bo na położnictwie same obrończynie życia, nawet takiego z 0% szans na przeżycie. Do dzisiaj mam gęsią skórkę na myśl jak to się mogło skończyć ale to dowodzi tylko tego, że kobiety są właśnie tak traktowane, jak przedmiot!
Rafaxx
rok temu
Lekarze to w tym kraju Święte krowy, tak było za komunistów za PO i jest za PiS i. Nikt mi nie powie nic innego spędziłam pół życia w szpitalu i wiem to z autopsji to co się wyprawia tam przez lekarzy jest na zachodzie nie do pomyślenia
gość
rok temu
w punkt, klauzula sumienia jest w kościele. a w medycynie trzeba ratować życie które sie da
Dorota
rok temu
zgadzam się i popieram wypowiedź!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (100)
Gosc
rok temu
Lekarz, który zaczyna praktykować prywatnie powinien spłacać swoje studia.
haza
rok temu
Fajnie ze walcza o to, bt przywrócić normalne prawo aborcyjne, nawet w Białorusi tego nie ma co u nas. Tylko Szkoda ze dopiero teraz sie królewny ocknęły, ze służba zdrowia w Polsce to dno. Jak babki starsze musiały pukać w okno zeby dostac receptę to zadna sie nie odzywała. jak czlowiek czeka miesiącami na badania na NFZ to tez tak nie skaczą, tylko równouprawienie, aborcja im w glowie, a nie zdrowie ogólne kobiet, nastolatek i małych dziewczynek. Jak kobiety nie dostają odpowiedniej diagnozy i leczenia jezeli chodzi o endometrioze to tez wylane, bo, rozmawiając z feministka - „nie uratuje sie wszystkich kobiet”, „nie wszystkie kobiety chca byc w ciazy”. Mieszkam w Uk i tu tez niby taka wolnosc do wyboru, a wielu lewackich lekarzy powie „oczyścisz sie sama podczas miesiaczki” przy poronieniu, do 12 tyg i maja wylane.
KRYSTYNA
rok temu
ZOSTAWIL JA CHLOP I TERAZ PROBUJE ODREAGOWAC
ginok
rok temu
na porodówkach była i jest rzeźnia tam można stracić życie to prawda. Zajmują się tylko swoimi pacjentkami bardzo złe wspomnienia ma większość. Prywatne gabinety ale tam nie odbierają porodów Ludzi jest za dużo Ci z klauzulą to skrobaki po cichu za dużą kasę taka empatia i dobro pacjentek
lkjlkj
rok temu
Kulczyk też zmarła w najlepszym szpitalu z najlepszymi lekarzami. Takie rzeczy mają miejsce niestety nawet lekarze czasem nie są w stanie pomóc jak cięzki przypadek.
majka
rok temu
Nie kazda kobieta moze byc w ciazy,i nie kazda kobieta moze zajść w ciaze.tak było i tak będzie.
Miki
rok temu
A może tak o sprawie śmierci tej Pani niech się wypowiadają osoby kompetentne w tym zakresie, posiadające odpowiednią wiedzę i kwalifikacje. Jak można wydawać jakiekolwiek wyroki nie znając dokumentacji medycznej ani innych materiałów związanych z tą sprawą. Jaką wiedzę z zakresu medycyny ma Pani Lis czy inne celebrytki. Jaką mają wiedzę o wydarzeniach z tego szpitala, o decyzjach lekarzy. Z tego co się orientuję do dokumentów medycznych wgląd ma tylko osoba wyznaczona przez pacjenta. Wydarzyła się tragedia i trzeba dokładnie wyjaśnić co się stało. A nie bezmyślnie oskarżać wszystkich wokół. Przykre, że śmierć kobiety zostaje wykorzystana do przepychanek politycznych. Bo tylko o to chodzi.
Jola
rok temu
Haniu ,a gdzie była Twoja klauzula sumienia gdy miałaś romans z mężem swojej najlepszej przyjaciółki? Zygam już tym lansem na śmierci kobiet ,ktore przez zaniedbanie lekarzy tracą życie .
Gość
rok temu
Ja nie wiem czy tu chodziło o klauzulę sumienia czy o rutynę bo zawsze czekaliśmy i nic się nie działo z pacjentką to i tym razem można czekać, ale nie mam wątpliwości, że decyzje były błędne od zawsze. Matka powinna poznać szanse płodu i swoje i świadomie zdecydować na piśmie co ma lekarz robić , gdy płód nie ma żadnych szans to decyzja jest jedna.
Lola
rok temu
Teraz to każda celebrytka jest/była w trudnej i zagrożonej ciąży! Cud że jakoś wszystkie przeżyły i dzieci urodziły... Żałosny lans...🤮
nica
rok temu
Zgadzam się w pełni. Jeżeli ktoś czy to lekarz, czy też farmaceuta odmawiają nam powołując się na klauzulę sumienia, to niech od razu zmienią zawód. Dla lekarza obowiązującym prawem powinna być Przysięga Hipokratesa.
Sonia
rok temu
Odezwała się następna ciążowa cierpiętnica, żeby się lansować na cudzym nieszczęściu. Szkoda, że o przyjaciółce tak nie myślała, gdy jej męża za plecami obracała
magda
rok temu
Wypowiedziała się ikona moralności i to jeszcze jak dba o córki.Szkoda,że tak mało o nich myślała,jak zrujnowała małżeństwo przyjaciółki,odbijając jej męża.Skandal na cały kraj,musiał bardzo dotkliwie wpłynąć na jej dzieci ,i nie tylko na jej dzieci.JEST pani zapominalska czy cyniczna,pani Lis.
Polak
rok temu
A gdzie ta pani nie była? Z niejednego pieca chleb jadła..z czego ta pani żyje?
...
Następna strona