Anna Lewandowska dysponuje ogromnymi pieniędzmi. Status majątkowy żony króla strzelców ma odzwierciedlenie chociażby w tym, co znajduje się w jej garderobie. Najpopularniejsza polska trenerka nierzadko pokazuje się w stylizacjach wartych niekiedy i kilkanaście tysięcy złotych.
Mimo to Ann przekonuje, że żyje oszczędnie, a dowodzić ma temu fakt, że od niedawna stara się sprzedawać nienoszone ubrania. "Przy okazji" zareklamowania aplikacji służącej do pozbywania się niepotrzebnej odzieży pochwaliła się ostatnio, że zgodnie z nową życiową filozofią - za każdym razem, gdy kupuje sobie nową rzecz, pozbywa się dwóch innych.
Zobacz też: "Minimalistka" Anna Lewandowska przekonuje, że żyje oszczędnie... "Jedna nowa rzecz - dwie rzeczy OUT"
Ann dość szybko wzięła sobie do serca walkę z konsumpcjonizmem. W środę Lewandowska najwyraźniej doszła już do siebie po nocy nieprzespanej z powodu tego, co dzieje się w Afganistanie i opublikowała zdjęcie z wesela ciotecznej siostry, na którym prezentuje szeroki uśmiech. Na rodzinne wydarzenie wybrała się w żółtej sukni. Jak się okazuje, kreacja jest tą samą, w której niespełna rok temu świętowała 32. urodziny.
Chodzi o kwiecistą, krótką sukienkę z długim rękawem i głębokim dekoltem projektu Magdy Butrym. Choć co prawda nie widnieje już na stronie, patrząc na projekty, które ma w swojej ofercie projektantka, można przypuszczać, że cena kreacji wahała się w granicach od około pięciu do siedmiu tysięcy złotych.
Jesteście pod wrażeniem oszczędności Lewej?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!