Platformy streamingowe oferujące widzom wachlarz filmów i seriali od kilku lat przeżywają swój rozkwit, a ich produkcje codziennie oglądają miliony osób na całym świecie. To właśnie dzięki współpracy z rynkowymi gigantami wielu aspirujących aktorów w mgnieniu oka wspięło się na hollywoodzki szczyt, zyskując miliony fanów z dnia na dzień.
Nie inaczej było w przypadku "Szkoły dla Elity", która wypromowała wcielającego się w postać Guzmana Miguela Bernardeau czy Ester Exposito, odgrywającą rolę Carli. Na platformie Netflix zagościł niedawno wyczekiwany przez wielbicieli 5. sezon popularnej teen dramy. Oznacza to nie tylko kontynuację perypetii uczniów słynnej Las Encinas, ale także zamieszanie spowodowane pojawieniem się nowych bohaterów.
Pierwszą postacią, która zmieni dynamikę wśród uczniów jest Isadora, popularna influencerka i DJ-ka, grana przez argentyńską aktorkę Valentinę Zenere. 25-latka karierę rozpoczynała w znanym serialu dla młodzieży "Soy Luna", odniosła także znaczne sukcesy w branży modelingu, a jej instagramowy profil obserwuje już prawie 9 milionów osób.
Do ekipy netfliksowskiego hitu dołączył także Brazylijczyk André Lamoglia, który wciela się w postać Ivana, syna jednego z najbardziej znanych piłkarzy świata. 24-latek ma na swoim koncie kilka aktorskich popisów, jednak "Szkoła dla Elity" jest jego pierwszym tak popularnym projektem. Sądząc po pierwszych opiniach fanów serialu, brazylijski aktor może wkrótce zostać zasypany kolejnymi aktorskimi współpracami.
Nową twarzą będzie także Bilal, grany przez 19-letniego Adama Nourou. Francuz zyskał uznanie w ojczystym kraju, a hiszpańska produkcja z pewnością sprawi, że zyska jeszcze większą popularność.
Obsadę uświetnią także 23-letnia Isabel Garrido w roli Patri, o której na razie wiadomo niewiele oraz 38-letni Carloto Cotta, wcielający się w ojca Ivana.
Widzieliście już nowy sezon "Szkoły dla Elity"?