O Idze Świątek zaczęło być głośno już kilka sezonów temu, jednak dopiero spektakularne zwycięstwo 19-latki w turnieju Rolanda Garrosa sprawiło, że w mediach zapanowała totalna "Igomania". Odmieniane przez wszystkie przypadki nazwisko zawodniczki pojawiło się w nieskończonej liczbie publikacji i nie tylko w serwisach poświęconych tematyce sportowej.
Iga stała się też bohaterką serwisów informacyjnych, a nawet portali plotkarskich. Zaskoczona nagłym skokiem popularności zawodniczka przyznaje, że potrzebuje czasu, by oswoić się z tak olbrzymim zainteresowaniem.
Po powrocie do Polski Iga Świątek odbyła już kilka zaplanowanych spotkań z dziennikarzami. Szczególnie intensywnym dniem była środa - tego dnia 19-latka pojawiła się na Stadionie Narodowym, gdzie zorganizowano specjalną konferencję prasową. Także w środę Iga spotkała się z Rafałem Trzaskowskim, który wręczył jej list gratulacyjny z błędem.
Przypomnijmy: Rafał Trzaskowski chwali się spotkaniem z Igą Świątek i listem gratulacyjnym... Z BŁĘDEM! (FOTO)
W drodze na konferencję z przedstawicielami największych redakcji Idze towarzyszyła jej ekipa i... ochroniarz. W gronie najbliższych współpracowników, a zarazem przyjaciół Świątek, są Daria Abramowicz - psycholog zawodniczki, Piotr Sierzputowski - trener oraz Maciej Ryszczuk - fizjoterapeuta Igi. Świątek podkreśla, że to między innymi dzięki ich pracy był możliwy sukces na French Open.
Jak siedzimy wszyscy przy tym stole, tak uważamy, że sport profesjonalny to praca oparta o relacje. Iga powiedziała, że czasami nie jest poważnie. A ja mówię: jest poważnie i profesjonalnie, ale staramy się wdrażać w to wszystko stosunkowo dużo luzu - mówiła na konferencji psycholog tenisistki.
Iga, która szykuje się powoli do wyjazdu na zasłużony urlop, na spotkaniu wystąpiła w luźnej, sportowej stylówce. 19-latka wskoczyła w spodnie i jasną bluzę z suwakiem, otuliła się puchowa kurtką.
Skromna jak na gwiazdę?