Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
Ivy
|

Otylia Jędrzejczak o swojej książce: "Nie było mi łatwo o tym mówić, pisać"

88
Podziel się:

Pływaczka wydała niedawno biografię, w której wróciła wspomnieniami do tragicznej śmierci brata.

Otylia Jędrzejczak o swojej książce: "Nie było mi łatwo o tym mówić, pisać"
(Instagram)

Kilka lat temu Otylia Jędrzejczak zapowiedziała, że planuje wydać książkę, w której opisze tragedię, jaka spotkała ją w 2005 roku. W wyniku wypadku samochodowego, który spowodowała pływaczka, śmierć poniósł jej młodszy brat Szymon. Otylia została wówczas skazana na dziewięć miesięcy ograniczenia wolności, 30 godzin prac społecznych oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez rok.

27 listopada miała premierę książka zatytułowana Otylia. Moja historia. Ukazał się w niej m.in. poruszający list, który mistrzyni olimpijska napisała do zmarłego brata.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową Otylia przyznaje, że wracanie wspomnieniami do tragicznych wydarzeń sprzed lat było dla niej trudne.

"Nie było mi łatwo o tym mówić, pisać. Długo zastanawiałam się, o czym powinnam i mogę napisać. Tym bardziej, że sama wiem, jak czasami reaguje się na książki. Obiecałam sobie jednak, że jeśli kiedyś napiszę biografię, to chcę, by coś ze sobą niosła. Jeśli ktokolwiek ją przeczyta, to nie potraktuje jej jako kolejnego poradnika, ale znajdzie coś dla siebie i skłoni go to do minimalnej refleksji" - mówi Jędrzejczak.

36-latka twierdzi, że nie boi się, że z powodu wywlekania tak osobistych przeżyć spłynie na nią lawina krytycznych komentarzy. Zapewnia, że "ma to gdzieś".

"Przez tyle lat nauczyłam się to ignorować - przekonuje. Hejt jest coraz mocniejszy, bo jest też coraz więcej możliwości. Ale on jest obecny tylko w mediach społecznościowych. Nigdy nie spotkałam się z hejtem twarzą w twarz. Łatwo kogoś oczernić, jak się go nie widzi. A poza tym wierzę, że jeśli ktoś naprawdę przeczyta moją książkę, to po prostu nie odważy się na hejt.

Planujecie sięgnąć po książkę Otylii?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(88)
WYRÓŻNIONE
Obserwator
5 lata temu
Najgorsze nie jest to, że miała wypadek z własnej winy, w którym zginął jej brat, tylko to, że w sądzie udowadniała, że jest niewinna zamiast wziąć to na klatę. Wypadek może zdarzyć się każdemu, ale nie wolno uciekać od odpowiedzialności, zrobiłaś głupotę, jechałaś 180km/h wyprzedzając kolumnę samochodów: nie udawaj, że to nie przez ciebie.
Pati
5 lata temu
Boże co za samouwielbienie. Weź się babo za porządną robotę a nie "wielka gwiazda" wydała książkę. I to jeszcze jaką, co czuła po śmierć brata. Żal
ToJa
5 lata temu
Kto te jej wypociny czyta? Szkoda drzew na papier.
Joanna
5 lata temu
Śmierć brata na pewno jest ciężka do przepracowania, ale wkurza mnie, że teraz próbuje udawać, że ona nic z tym nie miała wspólnego. Miała, jechała 180km/h i wyprzedzała kolumnę samochodów i odpowiedzialność za wypadek jest po jej stronie. Brak szacunku odkąd odwoływała się w sądzie domagając się całkowitego uniewinnienia.
Aha
5 lata temu
Można tragedię przekuć w coś zarobkowego? I ludzie to pójdą i kupią, bo chcę przeczytać, co wtedy gwiazda czuła...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (88)
Nick
5 lata temu
A jaki byłby sens kary więzienia w jej przypadku? Więzienie rzadko pomaga odpracować winy, jeszcze bardziej kryminalizuje i spycha ludzi w uzależnienia.
no nick
5 lata temu
a ten wypadek to chyba był w 2015 r a nie 2005
no nick
5 lata temu
a ten wypadek chyba był w 2015 r a nie w 2005
Tomek
5 lata temu
Książka nic nie da ,sumienie będzie ją dręczyc bo z jej winy zginął brat jej.współczuję jej rodzica bo mieli dwie tragedie, stracili syna i córka która ten wypadek spowodowała i za który ona odpowiada.Nie umiem takiej osoby zrozumieć, spowodowała wypadek, zabiła brata a przed sądem twierdziła że to nie ona to zrobiła i chce całkowitego uniewinienia. Gdzie tu logika zrozumienie?! Bo inni ludzie w takiej sytuacji wzięli by ten ciężar na siebie i ponieśli by kare własnych czynów.Ale nie Otylia przecież to mistrzyni olimpijska. Żal mi jej, bo sama siebie oklamuje to jeszcze chce tymi kłamstwami ludzi przekonać.
Załamana
5 lata temu
Ludzie!!! Co z wami jest nie tak???? Dziewczyna poniosła ogromna karę za brawurowa jazdę. Smierć najbliższej osoby. Czemu ja biczujecie? Nie zycze wam popełnienia takiego błędu, noszenia takiego kamienia u szyji. Myśle, ze ona nigdy nie pogodzi się z ta śmiercią. Czy to nie jest najwyższa kara? Pamiętajcie także, a może przede wszystkim, ze to wielka pływaczka, mistrzyni Olimpijska. Przede wszystkim.
Jena
5 lata temu
Rozumie wszystko ,śmierć brata wypadek, rodzice itp.Ale mogła się przyznać do winy a nie udawać że to nie twoja wina że chcesz uniewinienia całkowitego.Moze bałaś się reakcji rodziców że przez swoją głupotę zabrałaś im syna A sobie brata.Ale każdy odpowiada za swoje błędy i umie się do nich przyznać.Książka nic ci w tym nie pomoże i założenie rodziny.Pamiętaj sama jesteś mama oby taki sam los Cię nie spotkał co twoich rodziców.Wtedy poczujesz to z czym oni się muszą zmagać przez tyle lat wiedząc że ich córka zabiła im syna. To jest bardzo przykre i smutne. Ale tylko prawda może nas wyzwolić, a u niej tej prawdy nie ma tylko granie na ludzkich uczuciach.
Ed3ary
5 lata temu
Życie na sprzedaż jeszcze zarobi na tym totalne dno
Ola
5 lata temu
Jesli ktos jej nie lubi to po co o niej czyta????Nie rozumiem tego.Dajcie jej żyć tak jak chce ,przecież nie zmusza nikogo do kupienia książki !.Ludzie czy nie rozumiecie co ta dziewczyna przeszła przez ten wypadek ??Dajcie żyć! !!!
bleeeeeee
5 lata temu
jak ja jej nie luuubie
Guvik
5 lata temu
Jeszcze dzieci zabije.... Nie powinna się rozmnazac
Guvik
5 lata temu
Jeszcze dzieci zabije.... Nie powinna się rozmnazac
Megi91
5 lata temu
Dno. Co ta ksiazka chciała udowodnić ????? Bo chuba nie niewinność w wypadku samochodowymi smierć brata
Mora78
5 lata temu
Nie ściemniaj że po przeczytaniu książki ludzie zmienia o Tobie zdanie. Tak sobie wmawiaj....
Boz
5 lata temu
Zacytuje czyjaś wypowiedz jeszcze raz - bo nie jestem w stanie czytać tego hajtu - skąd w ludziach tyle jadu ???? „Otylia życzę ci wszystkiego dobrego nie przejmuj się ludźmi co wypisują te bzdury bo każdy z nich nie wie jakby postąpił idź dalej przez życie bo masz rodzine a to była tragedia twoja i twojej rodziny gdybys mogła cofnąć czas to napewno byś wtedy nawet nie wsiadła do auta ale tak miało być każdy ma swój krzyżyk który dźwiga życzę ci dużo sił pozdrawiam”
...
Następna strona