Trzeba przyznać, że Justyna Żyła to dość wyjątkowy przypadek, jeśli chodzi o realia polskiego show biznesu. Medialny rozgłos aspirująca celebrytka zyskała za sprawą publicznego prania rodzinnych brudów wszędzie, gdzie tylko było to możliwe, nawet na okładce Playboya. Wszystko to przy okazji głośnego rozwodu ze skoczkiem narciarskim, Piotrem Żyłą. Żarliwa potrzeba zaistnienia doprowadziła do tego, że Justynie zaproponowano udział w Tańcu z Gwiazdami, co jak dobrze wiemy zakończyło się pamiętną klęską.
Przypomnijmy: "Taniec z Gwiazdami": Justyna Żyła ODPADŁA Z PROGRAMU!
Mimo wysiłków Justyny, by zaistnieć jako osobny byt, nadal największym zainteresowaniem cieszy się jej spór z byłym mężem. Zarzewiem kolejnego konfliktu stała się nowa partnerka Piotra Żyły, Marcelina Ziętek. W odwecie Żyła także zaczęła fotografować się z mężczyznami. Najpierw opublikowała zdjęcie z przystojnym stylistą fryzur, a następnie sugerowała, że ma romans z niejakim Filipem. Rzecz w tym, że Filip oficjalnie jest chłopakiem Magdaleny Kasiborskiej, Miss Polski 2019. Wtedy też 33-latka postanowiła obrócić wszystko w "żart".
Sądząc po relacjach w mediach społecznościowych Żyły, ostatnio jej życie uczuciowe nabrało tempa. Pochwaliła się m.in. randką z tajemniczym mężczyzną. Para spędziła miły wieczór w restauracji, by potem delektować się napojem z bąbelkami w hotelowym pokoju.
W porywie szczerości Żyła wrzuciła na Stories selfie w białych spodenkach i staniku. Pozująca w bieliźnie Jusia stwierdziła nawet, że w ostatnim czasie zrobiło się jej nieco więcej, w związku z czym zadeklarowała chęć przejścia na dietę.
Choć Justyna jest dopiero na początku zmiany diety, celebrytka chwali się, że już widzi efekty. Zamieściła więc kolejne zdjęcie, do którego zapozowała zaraz po wyjściu z wanny, przy tej okazji zapewniając, że już zgubiła kilka kilogramów. Jednak fanom (?) pozostały nadal jedynie domysły, ponieważ efekty początków metamorfozy skryła pod ręcznikiem...
Trzymacie za nią kciuki?